Robert Tyszkiewicz przypomniał, że wprowadzony prawie dwa miesiące temu stan wyjątkowy, najbardziej dotyka branżę turystyczną, a w szczególności agroturystyczną.
- Rolników, przedsiębiorstwa rodzinne, które są dzisiaj obłożone lockdownem - podkreślił poseł KO. - Dlatego potrzebna jest im pomoc.
Miała ona wynikać z przyjętej trzy tygodnie temu ustawy o rekompensatach. Wyniosą one 65 proc. przychodu z trzech miesięcy: czerwca, lipca, sierpnia.
- Dzieje się to w zbyt małym stopniu - mówił Robert Tyszkiewicz na konferencji we wtorek przed Podlaskim Urzędem Wojewódzkim. Bo to reprezentant rządu w terenie odpowiada za wdrożenie całości ustawy w naszym regionie.
- Z ostatniej informacji jaką mamy wynika, że złożono 30 kilka wniosków o rekompensaty. Wszyscy wiemy, że takich podmiotów mamy setki - wyliczał poseł.
Jego zdaniem dzieje się tak z kilku powodów.
- Ludzie boją się się składać wnioski, bo nie mają pewności, że zrobią to poprawnie. Bo decyzja wojewody ma charakter ostateczny. Co prawda można się od niej odwołać do sądu, ale ludzie bojąc się, że nie mając jasności jak wojewoda intepretuje przepisy tej ustawy, wolą zaczekać. To niebezpieczna sytuacja - podkreślał poseł.
Dlatego przygotował interpelację do ministra spraw wewnętrznych, którą złożył na ręce wojewody podlaskiego.
- Nam wszystkim powinno zależeć, by jak najwięcej pieniędzy wpłynęło do województwa podlaskiego. Przede wszystkim jest to odpowiedzialność wojewody. Dlatego dziwi nas fakt, że urząd wojewódzki mnoży problemy z przyjmowaniem wniosków zamiast je rozstrzygać - dodał poseł.
Według niego wnioski o rekompensaty w województwie podlaskim i lubelskim różnią się.
- Wniosek lubelski nie wymaga od osób prowadzących działalność turystyczną wpisu do ewidencji prowadzonej przez marszałka lub wójta danej gminy. Uważamy, że taki wymóg powinien być zliberalizowany - mówił mecenas Wojciech Srocki.
Ponadto zdaniem posła zaangażowanie lubelskich urzędników jest znacznie większe niż podlaskich: -Mnie to dziwi, oburza i niepokoi, bo w naszym regionie kilkukrotnie więcej miejscowości zostało objętych tanem wyjątkowym - mówił.
Poseł pokazał listę osób z telefonami wyznaczonych przez wojewodę lubelskiego w każdej gminie dla tych przedsiębiorców, którzy chcieliby ubiegać się o rekompensaty.
- Ja tak rozumiem zaangażowanie urzędników w świadczenie tej pomocy. Oczekuję od wojewody podlaskiego, że ta sama praktyka zostanie wprowadzona u nas - apelował poseł.
Wojewoda podlaski odrzuca zarzuty posła Platformy Obywatelskiej. Zapewnia, że złożył zapotrzebowanie do budżetu na 5 mln zł jako kwotę przeznaczoną na rekompensaty i odszkodowania. Bo o takie formy pomocy mogą wystąpić przedsiębiorcy.
Wojewoda podkreślił też, że w momencie wejścia w życie ustawy były gotowe w Internecie wnioski o pomoc.
- Jesteśmy w stałym kontakcie z przedsiębiorcami zainteresowanymi rekompensatami i wyrównywaniem strat majątkowych. Mam też łączność z samorządowcami - podkreślił Bohdan Paszkowski. - Staramy się, aby zgodnie z przepisami proces pomocy odbywał się jak najpłynniej.
Jak dowód sprawności podał, że do urzędu wpłynęło 46 wniosków o rekompensaty i 5 o odszkodowanie. Do tej pory wydano osiem decyzji o rekompensaty na kwotę opiewającą na ponad 330 tys. zł.
- Zawsze jest możliwość poprawienia wniosku, czy złożenia kolejnego. Moi pracownicy są w kontakcie z osobami składającymi wniosek- zapewniał Bohdan Paszkowski zaraz po konferencji posła Tyszkiewicza.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?