Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Prezydent Tadeusz Truskolaski otrzymał od radnych absolutorium za 2020 rok. Mówił, że w 2023 roku nie wybiera się do parlamentu

OPRAC.: wal
Białystok, stadion miejski, 21 czerwca 2021 rok. Tadeusz Truskolaski podczas sesji, na której radni dyskutowali o raporcie stanie miasta i absolutorium
Białystok, stadion miejski, 21 czerwca 2021 rok. Tadeusz Truskolaski podczas sesji, na której radni dyskutowali o raporcie stanie miasta i absolutorium Wojciech Wojtkielewicz
Niespodzianki nie było. Głosami radnych Koalicji Obywatelskiej i Polska2050 Tadeusz Truskolaski otrzymał absolutorium za 2020 rok. Wcześniej dostał wotum zaufania i skwitowanie wykonania budżetu za 2020 rok. W tym ostatnim głosowaniu radni klubu PiS wstrzymali się od głosu, w poprzednich dwóch byli przeciw. Uważają oni, że od dłuższego czasu uprawiana jest „polityka sukcesu”, a problemy białostoczan nie są skutecznie rozwiązywane, a jedynie „zamiatane pod dywan. Nie zgodził się z tym Tadeusz Truskolaski i popierający go radni.

Na początku poniedziałkowej [21.06.2021] sesji rady miasta prezydent przedstawił raport o stanie miasta za 2020 rok

- Był to rok wyjątkowy, bardzo ciężki. Przez pandemię - przypomniał Tadeusz Truskolaski.

Liczba mieszkańców Białegostoku na koniec 2020 roku wyniosła niecałe 297 tys. W porównaniu z rokiem poprzednim zmalała o około 500 osób.

- Ale w Białymstoku ciągle życie wygrywa ze śmiercią, bo przyrost naturalny nadal jest dodatni - dodał Tadeusz Truskolaski.

Prezydent prezentując raport wspomniał m. in. o najważniejszych inwestycjach, wśród nich węźle Porosły, planowanym na 17 września otwarciu Muzeum Pamięci Sybiru, łąkach kwietnych.

- W Białystoku jest ich sześć hektarów. To hit na skalę krajową - mówił Tadeusz Truskolaski.

Było też o wyróżnieniach, które otrzymał Białystok, między innymi za rewitalizację Stawów Marczukowskich, zielone przystanki czy rozwój komunikacji rowerowej oraz za najatrakcyjniejsze w kraju miejsce do życia.

- Stan miasta jest zadawalający mimo wielu niesprzyjających okoliczności. W kolejny rok weszliśmy z podniesioną głową - podsumował prezydent dziękując pracownikom Urzędu Miejskiego.

Zgodnie z prawem w dyskusji nad raportem o stanie miasta mogli zgłaszać się także mieszkańcy. Pod warunkiem, że zebrali 50 podpisów. Zrobiła to tylko jedna osoba Dominika Łapińska, przewodnicząca Młodzieżowej Rady Miasta.

- Zaangażowanie osób młodych w sprawy publiczne jest coraz większe - mówiła. Przypomniała, że udało się powołać Miejskiego Praw Ucznia.

W dyskusji radni KO podkreślali pozytywne zmiany w mieście w 2020 roku.

- Nawet jeśli ktoś nie przeczyta tego obszernego raportu, to i tak zauważy zmiany w mieście. Na przykład zielone przystanki czy odnowione Stawy Marczukowskie, albo Epicentrum Nauki - tłumaczyła Katarzyna Jamróz (KO).

Macie Biernacki (Polska 2050) powiedział, że mimo pomocy rządu, miasto w 80 proc. poradziło sobie ze skutkami pandemii.

- Oczywiście brakuje programu pomocy dla białostockich przedsiębiorców dotkniętych lockdownami - podkreślił radny.

Według niego 2020 rok był czasem, w którym prezydent z samorządowca stał się politykiem uwikłanym w partyjną scenę ogólnokrajową.

- Nie da się być dobrym prezydentem miasta i politykiem na szczeblu centralnym - przestrzegał Maciej Biernacki.

Czytaj też:Białystok. Prezydent, wójtowie Korycina i Kulesz Kośc. protestują przeciwko sposobowi rozdziału pieniędzy z Funduszu inicjatyw Lokalnych

Henryk Dębowski, szef klubu radnych PiS, wspomniał, że miasto się rozwija, ale w beczkę miodu włożył łyżkę dziegciu. Mówił o trudnych sprawach, o których nie wspomniał - prezentując raport - prezydent i jego zaplecze samorządowe. Do najważniejszych klub PiS zalicza:

  • zadłużenie Miasta Białystok wzrosło z kwoty 925.582.660 zł, w roku 2019, do kwoty 979 776 659 zł,
  • w roku 2020, tj. o kwotę ponad 54 mln zł (dla porównania stan długu publicznego na koniec 2017 roku wynosił 637.364.975,31 zł) i to pomimo niezrealizowania lub przesunięcia na kolejne lata licznych inwestycji. Brak skutecznych działań mających na celu poszukiwanie i wdrażanie rozwiązań, które ograniczyłyby negatywne skutki finansowe pandemii;
  • budowa hali widowiskowo-sportowej ciągnie się od roku 2010, a na koniec roku 2020 w budżecie miasta znajdował się limit wydatków na kwotę zaledwie 100 tys. zł;
  • uruchomienie pasa startowego na Krywlanach i wykonanie infrastruktury lotniskowej (wydatkowano
  • kwotę ponad 46 mln zł i zadanie przesunięto na przyszłe lata);
  • budowa basenu o wymiarach olimpijskich (zadanie zostało wprowadzone do budżetu przez Radnych PiS w latach ubiegłych i obecnie w nim nie występuje);
  • Intermodalny węzeł komunikacyjny w Białymstoku (inwestycja ciągnie się od 2012 roku);
  • liczne inwestycje występujące w budżecie Miasta zostały zrealizowane na kwotę 0 złotych i przesunięte na kolejne lata (ok. 26 pozycji zgodnie z Tabelą nr 3 str. 47. Sprawozdania, uzasadniając ten stan rzeczy między innymi sytuacją epidemiczną);
  • wymiana „kopciuchów” jest przeprowadzana zbyt opieszale, Miasto Białystok w latach ubiegłych otrzymało dotację z UMWP na ten cel, przy czym z własnych środków od roku 2016 wymieniono około 40 pieców, co nie napawa optymizmem;

Do tego dochodzi jeszcze wiele innych problemów, które w ostatnich latach nabrały na sile m.in. :

  • podwyżka cen biletów komunikacji miejskiej oraz opłat w Strefie Płatnego Parkowania;
  • podwyżka opłat za odbiór odpadów komunalnych (przy czym do dziś dnia jest naliczana opłata niesprawiedliwa społecznie w stosunku do mieszkańców większych nieruchomości);
  • podwyżka stawek podatku od nieruchomości;
  • zbyt późna i niedostateczne wsparcie udzielane białostockim przedsiębiorcom dotkniętych skutkami pandemii COVID-19 oraz Mieszkańcom Białegostoku (w postaci m. in. przekazania maseczek i środków dezynfekujących, zwolnienia z czynszu w przypadku wynajmu lokali komunalnych, rozłożenia na raty lub zwolnienia z podatku od nieruchomości, itd…);
  • liczne opóźnienia w realizacji projektów z Budżetu Obywatelskiego;
  • brak realnego zaangażowania w Krajowy Plan Odbudowy, gdzie Polska ma otrzymać kwotę
  • blisko 58,1 mld euro na walkę ze skutkami pandemii COVID-19. Należy przypomnieć, że Miasto Białystok złożyło tylko dwie fisze projektowe dotyczące termomodernizacji dwóch budynków na kwotę zaledwie 8.5 mln zł (inne miasta wojewódzkie takiej jak Poznań czy Szczecin składały wnioski na miliardy złotych);

Radny Paweł Myszkowski przytoczył list Lecha Feszlera, przewodniczącego białostockiej rady seniorów. Seniorzy postulowali wiele zadań m. in. utworzenie miejskiego domu seniora, przedłużenia linii komunikacji miejskiej do Supraśla czy specjalnego biletu dla osób powyżej 60. roku życia. Poza zapewnieniem maseczek ochronnym pozostałe nie znalazły posłuchu u władz miasta.

- Rada seniorów, była marginalizowana przez władze miasta nawet jako organ doradczego - napisał w liście Lech Feszler.

Marcin Moskwa przypomniał swoją tezę sprzed dwóch lat, że rząd zamierza zagłodzić samorządy.

- Dlatego nie sposób uciekać od spraw krajowych - tłumaczył radny KO krajową aktywność prezydenta.

.

Piotr Jankowski powiedział, że na decyzję w sprawie wotum zaufania patrzy przez pryzmat niekończącej się epopei pasa startowego na Krywlanach, decyzjach personalnych w DPS przy Świerkowej, smogowi na Jaroszówce, z którym zmagają się mieszkańcy czy zadłużeniu miasta, która dochodzi do miliarda złotych. Według niego sprawy te napawają niepokojem.

- Dziękuję za ten wyważony głos - podsumował prezydent w odróżnieniu od głosu radnego Dębowskiego, na którym nie zostawił suchej nitki.

Czytaj też: Białystok. Radni PiS apelują do prezydenta, by złożył projekty w dodatkowych konkursach w ramach Krajowego Planu Odbudowy

Na kanwie jego wypowiedzi "podziękował" radnym PiS, za to, że zrobili z niego polityka.

- Przez dwie kadencje trzymałem się od niej daleko. Ale PiS w 2014 roku przejął władzę w radzie miasta i zaczął ze mną walkę, czego przykładem było nieudzielanie absolutorium - mówił Tadeusz Truskolaski.

Wspomniał, że wyjeżdża z Białegostoku, by bronić Białegostoku. Zapewnił, że w w 2023 roku nie wybiera się ani do Sejmu, ani do Senatu.

Ostatecznie 16 radnych (KO i Polska 2050) udzieliło prezydentowi wotum zaufania za 2020, dziesięciu było przeciw (PiS - jeden radny nie oddał głosu, jeden był nieobecny). Z kolei za skwitowaniem wykonania budżetu za ubiegły rok za było 16 radnych, jedenastu się wstrzymało. Jeśli chodzi o absolutorium, to przeciw byli radni PiS (jedenastu). Na tak głosowało 14 radnych Koalicji Obywatelskiej i dwóch Polska 2050.

Czytaj też: Wielka awantura na sesji rady miasta

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny