Posiedzenie komisji (zasiada w niej trzech radnych KO i dwóch PiS) zaczęło się od spięcia między radnym Henrykiem Dębowskim (PiS) i przewodniczącym Andrzejem Perkowskim (PO). Szef klub PiS dociekał, dlaczego komisja tak bardzo rzadko się spotyka na posiedzeniach.
- W zasadzie tylko i wyłącznie raz w roku, gdy mamy oceniać sprawozdanie i wydać opinie w sprawie budżetu - mówił Henryk Dębowski. - W tym momencie nie ma żadnej rozmowy, tylko głosujemy za lub przeciw.
Andrzej Perkowski powiedział, że nie widzi problemu, by komisja spotykała się częściej.
- Tylko nie docierają do mnie sygnały, o czym mielibyśmy rozmawiać - odparł przewodniczący.
Po przyjęciu porządku obrad głos zabrał prezydent Białegostoku.
- Wbrew pozorom budżet za rok 2020 został wykonany dobrze, a nawet bardzo dobrze - oceniał Tadeusz Truskolaski. - Były przesłanki, że mogło być znacznie gorzej.
Na to, że tak się nie stało, złożyło się kilka czynników.
- Deficyt był o grubo 100 mln mniejszy niż planowano. Ostatecznie to 34 mln. Plus taka niezła nadwyżka operacyjna 78 mln. Wykonanie dochodów było na poziomie 98,90 proc., a wydatków tak już tradycyjnie co roku na poziomie nieco wyższym niż 95 proc. - wyliczał prezydent.
Na ten mniejszy deficyt - zdaniem prezydenta - złożyło się wsparcie z pierwszej transzy Rządowego Funduszu Inicjatyw Lokalnych. Białystok otrzymał wtedy 39,5 mln zł, które w większości przeznaczono na węzeł Porosły.
- Za to podział drugiej i trzeciej transzy był już typowo polityczny - dodał prezydent. Białystok jako samorząd z obu podziałów nic nie dostał.
Ponad plan został zrealizowany podatek od nieruchomości o 1,5 mln zł.
- To świadczy, że przybyło podmiotów w mieście - tłumaczył Tadeusz Truskolaski.
Mniejsze wpływy były ze sprzedaży biletów komunikacji miejskiej (12 mln). Tu na spadku swoje piętno odcisnęła pandemia. Podobnie jak w jak ubytki z podatku PIT (o 10 mln), z opłat za użytkowanie wieczyste (o 3,8 mln) z najmu i dzierżawy (o3,7 mln), parkowanie (350 tys. ), przedszkola (807 tys. mniej).
Jeśli chodzi o zadłużenie miasta to wyniosło 979 mln zł.
W czasie dyskusji Henryk Dębowski pytał, czy mniejsze wpływy ze sprzedaży biletów zostały w jakiś sposób zrównoważone.
- Z innych dochodów własnych - informowała skarbniczka miasta Stanisława Kozłowska.
https://poranny.pl/prezydent-bialegostoku-atakuje-radnych-pis-za-konferencje-w-sprawie-krajowego-planu-odbudowy-mowi-tez-o-prowokacji-pis-mu/ar/c1-15609881
Henryk Dębowski wrócił też do sprawy Krajowego Planu Odbudowy ramach, którego miasto złożyło w ubiegłym roku rozbudowane fiszki tylko dwóch projektów (termomodernizacja dwóch budynków) na kwotę 8,5 mln.
- Wiem, że dodatkowe konkursy będę ogłaszane. Czy jesteśmy do nich przygotowani? Czy zawalczymy o każda możliwą złotówkę - pytał radny PiS.
- Co pan zrobił jako radny, abyśmy otrzymali pieniądze z drugiej i trzeciej transzy RFIL na sale gimnastyczne dla dzieci niepełnosprawnych?- pytał prezydent. - Marszałek dostał 9 mln zł na remont budynku. Gdzie jest to Prawo i Sprawiedliwość.
Radny Dębowski przypomniał, że budynek urzędu marszałkowskiego podobnie jak Teatru Dramatycznego, który będzie remontowany z RFIL, też mieszczą się w Białymstoku.
- Przecież do budynku chodzi pewnie pan Perkowski, wielu radnych, pewnie pan prezydent, jak i wielu mieszkańców. Uważam, że pieniądze na jego remont to duże wsparcie dla miasta - tłumaczył radny.
Ostatecznie komisja skwitowała sprawozdanie z wykonania budżetu miasta za 2020 roku. Pozytywnie zaopiniowała też uchwałę o udzieleniu absolutorium prezydentowi Miasta Białegostoku. Głosować nad nią będzie cała rada na czerwcowej sesji.
Czytaj też: Wielka awantura na sesji rady miasta
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?