Dębowski obiecuje modernizację miejskiego targowiska i mówi, że wie, jak to zrobić

Jak mówili, kiedyś to miejsce kwitło, a dziś marnieje: - Wiele osób zapyta dlaczego znowu mówimy o Kawaleryjskiej? Dlatego, że to temat nam bliski, mamy na to targowisko pomysł i wiemy jak to zrobić, a wreszcie nam się po prostu chce. Wierzymy, że to miejsce może na nowo tętnić życiem – mówiła Katarzyna Siemieniuk, która ponownie walczy o mandat radnej miejskiej.

- Jako przyszły prezydent obiecuję zmodernizować targowisko miejskie przy ulicy Kawaleryjskiej, wielokrotnie zabiegaliśmy o to do urzędującego obecnie prezydenta – który jest prezydentem już od 18 lat. Nie był w stanie tego zrobić. My wiemy, jak to zrobić i to zrobimy – mówił Henryk Dębowski.

Czytaj również:

Jego program na poprawę funkcjonowania targowiska, to m.in. tematy poruszane w interpelacjach, czyli: przebudowa i modernizacja rynku przy Kawaleryjskiej, modernizacja parkingów, naprawa drogi wewnętrzne, instalacja oszczędnego oświetlenia. Kandydat PiS postuluje też utworzenie przy Kawaleryjskiej małej giełdy owoców i warzyw.

- Wielokrotnie zbiegaliśmy u obecnego prezydenta, który funkcję tę pełni już 18 lat, o modernizację targowiska miejskiego, ale nie był w stanie tego zrobić. My wiem jak i to zrobimy. Uczynimy targowisko miejscem, z którego będą dumni i mieszkańcy Białegostoku i mieszkańcy całego województwa podlaskiego. Wiemy jak funkcjonują takie targowiska w innych miasta i w Europie i chcemy przywrócić targowisku przy Kawaleryjskiej dawną świetność – mówił kandydat PiS na prezydenta Białegostoku.

Czytaj również:

Pytany, jak chce to zrobić, Henryk Dębowski powiedział, że trzeba pozyskać dofinansowania unijne i z Krajowego Planu Odbudowy, skoro je otrzymamy. - Można też otrzymać dofinansowania rządowe z różnych programów, bo jeśli targowisko jest ważne dla białostoczan to z pieniędzy rządowych można takie miejsca sfinansować – zapewnił kandydat i dodał, że będzie zabiegał o środki z województwa podlaskiego, które jako dysponent funduszy UE może ich część przeznaczyć na modernizację bazaru przy Kawaleryjskiej.

Jak przypomniał kandydujący do rady miasta Przemysław Sarosiek, w Białymstoku funkcjonuje także giełda przy Andersa, która jest dobrym miejscem do handlu, ponieważ ma gospodarza (prywatna spółka – red.) w przeciwieństwie do targowiska przy Kawaleryjskiej. Jego zdaniem, Białystok stać na dwa duże miejsca do handlu, ale to przy ul. Kawaleryjskiej powinno zostać przez miasto doinwestowane.