Podlaski Instytut Kultury otworzył się na mieszkańców. W niedzielę, podczas dnia otwartego w wyremontowanej siedzibie nie zabrakło atrakcji

- Z radością witamy wszystkich gości - zapewniła Wiktoria Wnorowska, dyrektor Podlaskiego Instytutu Kultury. - Drzwi Podlaskiego Instytuty Kultury w Białymstoku są zawsze otwarte dla mieszkańców Białegostoku oraz województwa podlaskiego. Chciałabym, aby hasło „kultura bliżej ludzi” nabierało rzeczywistego wymiaru. Po modernizacji pojawiło się wiele nowości. PIKoteka (dawne Mandarino), czyli miejsce, gdzie spotykać się będą wszyscy miłośnicy kultury, sztuki i rozmów o tym, co w kulturze ważne, ciekawe i inspirujące oraz Galeria PIK, gdzie swoje prace będą pokazywać twórcy znani i ci, którzy dopiero zaczynają swoją artystyczną drogę.

Miło patrzeć, jak siedziba PIK przy Jana Kilińskiego 8 nabrała nowych kolorów, bo i pomysłów na ciekawe działania ekipie placówki nie brakuje. Teraz będzie je można realizować w świetnie przystosowanym budynku, który przeszedł gruntowny remont. A nowe pomieszczenie to nowe możliwości.

Podczas dnia otwartego, goście mogli zwiedzić zabytkową kamienicę, obejrzeć pracownie PIK. W galerii PIK o wystawie FOTOspółdzielni opowiadał opiekun tej grupy artystycznej Adam Ślefarski. W PIKotece można było przy filiżance kawy wysłuchać mini recitalu Justyny Wieruszewskiej-Biniek, Marty Szałkiewicz oraz Piotra Dołżyńskiego. Każdy kto przyniósł swoją koszulkę mógł sam zaprojektować i wykonać aplikację. Na poddaszu, w Pokojach Pracy Twórczej na gości czekała Magda Talmon z lekcjami rysunku oraz Agnieszka Jakubicz z zajęciami z haftu.

- Bardzo mi się w tej odnowionej siedzibie podoba - stwierdziła pani Marta, którą spotkaliśmy w niedzielę. - Jest ciekawie, nowocześnie i bardzo artystycznie. Wszystko to ma swój klimat. Na pewno będę często odwiedzać siedzibę PIK przy Kilińskiego.

Spore wrażenie na odwiedzających placówkę w niedzielę białostoczanach, zrobiła też sala multimedialna wyposażona w nowoczesny sprzęt. To miejsce idealne do prowadzenia szkoleń, konferencji i warsztatów, które w PIK-u odbywają się regularnie. Sala jest wyposażona w projektor 3D oraz ogromne ekrany, doskonałe do prowadzenia zajęć edukacyjnych.

- Warto pamiętać, że w PIK działają grupy stałe, skupiające osoby pragnące rozwijać swoje artystyczne pasje - dodała Agnieszka Jakubicz z Działu Kultury Ludowej PIK. - Można tu skorzystać z lekcji malarstwa, fotografii, śpiewu, można poznać sztukę tradycyjnego haftu i spróbować swoich sił w teatrze. Pasjonaci tych dziedzin będą spotykać się na poddaszu kamienicy, gdzie powstała komfortowo zaaranżowana przestrzeń do działań twórczych.

Goście mogli także zapoznać się z ofertą PIK na nadchodzące miesiące. A ta jest bogata. Obok tak znanych i lubianych imprez jak Podlaska Oktawa Kultur, znajdą się w niej również Rockowania - idealne dla zespołów grających szeroko pojętą muzykę rockową. Z kolei miłośnicy teatru swoje święto będą mieli podczas PIKtoGramów – przeglądu teatrów amatorskich z naszego regionu. Ponadto PIK planuje wiele spotkań muzycznych, literackich, teatralnych, mnóstwo szkoleń i warsztatów.

Remont kamienicy kosztował 14 milionów złotych. Pieniądze pochodzą z rządowego programu Polski ład oraz z budżetu województwa podlaskiego.