Firma Nextbike z Wrocławia zaoferowała władzom miasta, że za 4,4 mln zł stworzy w Białymstoku system rowerów miejskich BiKeR. Tymczasem władze przeznaczyły na to 3 mln zł. Prezydent Tadeusz Truskolaski zapowiedział, że nie będzie organizował następnego przetargu. Miasto dołoży brakującą kwotę. Aby tego dokonać trzeba zmienić zapisy w tegorocznym budżecie. Potrzebna jest jednak do tego zgoda radnych. Następna sesja rady planowana jest na 24 lutego. Według Zbigniewa Nikitorowicza to za późno.
- Pamiętajmy, że firmie trzeba dać czas na zakup rowerów, stworzenie stacji itd. Jeśli sesja będzie pod koniec lutego, termin 1 kwietnia może nie być zachowany - twierdzi.
Włodzimierz Kusak, przewodniczący rady miejskiej czeka na wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji. - Po jego wpłynięciu zastanowię się czy jest taka możliwość - podkreśla.
W tej chwili oferta firmy z Wrocławia jest analizowana pod względem formalnym. Jak przypomina Urszula Mirończuk z magistratu do rozstrzygnięcia przetargu niezbędne są zmiany w budżecie miasta.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?