To wiceprezydenci Kozłowski i Sawicki brali udział w odbiorze tej inwestycji - zeznał wczoraj przed sądem Ryszard Tur, były prezydent Białegostoku. - Znaczącą rolę w odbiorze mieli też przedstawiciele spółki Lech. Ich uwagi często były uwzględniane w trakcie procesu inwestycyjnego.
Ryszard Tur pojawił się wczoraj jako świadek w procesie dotyczącym nieprawidłowości przy budowie oczyszczalni odcieków w Hryniewiczach. Przyznał, że to on zadecydował o tym, żeby nie naliczać kar umownych Arce Konsorcjum, wykonawcy oczyszczalni. Dlaczego? Bo miasto także zalegało Arce z płatnościami. Więc firma też mogła naliczyć kary.
W tej sprawie prokuratura w Rzeszowie, która prowadziła śledztwo, oskarżyła cztery osoby. Są wśród nich szefowie miejskiego wydziału inwestycji, były wiceprezydent i były członek zarządu miasta z lat 1999-2003.
Usłyszeli oni zarzuty dotyczące nadużycia udzielonych im uprawnień lub niedopełnienia obowiązków. Żadna z czterech oskarżonych osób nie przyznała się do winy.
Prokuratura zarzuciła im, że swoimi działaniami doprowadzili do kilku milionów strat w budżecie Białegostoku. W jaki sposób? Bo oczyszczalnia nie działała i nie działa. Mimo tego miasto zapłaciło za jej wykonanie, nie egzekwując przy tym kar umownych.
Oskarżeni byli członkami komisji, która dokonała odbioru i przekazania do użytku oczyszczalni odcieków. Jeśli zarzuty się potwierdzą, grozi im do 10 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
