Unia Europejska zachęca nas do czystej energii

Wizytę w naszym regionie rozpoczął w piątek Klaus-Dieter Borchardt, dyrektor w Dyrekcji Generalnej ds. Energetyki w Komisji Europejskiej. Towarzyszą mu niemieccy specjaliści od odnawialnych źródeł. W piątek na Politechnice Białostockiej spotkali się z władzami województwa, samorządowcami i przedsiębiorcami, żeby zachęcać ich do inwestowania w energię odnawialną, czyli słoneczną, z wiatru, wodną czy biogazową.

- Chcemy, żeby udział energii odnawialnej był coraz większy. Z tego co się dowiedziałem w województwie podlaskim ważne jest rolnictwo, gospodarka mleczna. Dlatego dochodzimy do energii odnawialnej w formie biogazu, choć można wykorzystać też klasyczne źródła, jak wiatr czy słońce - podkreśla Klaus-Dieter Borchardt.

Tym działaniom ma sprzyjać polityka Unii Europejskiej oraz naszego regionu, które chcą wspierać finansowo takie właśnie energetyczne inwestycje. W ramach przyszłego Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego ma pójść na ten cel 142 mln euro. Dodatkowe pieniądze będą pochodzić z programów krajowych, np. Infrastruktura i Środowisko.

- Projekty powinni realizować przede wszystkim mieszkańcy i przedsiębiorcy z województwa podlaskiego. To oni powinni czerpać z tego korzyści - przypomina Klaus-Dieter Borchardt.

Tak jest m.in. w Bawarii w Niemczech. Tu mieszkańcy zarabiają na energii odnawialnej. Są udziałowcami w tego typu inwestycjach. - Dlatego nie czekajcie, że wielcy inwestorzy z zewnątrz przyjadą i wybudują duże farmy wiatrowe. Zróbcie to sami. Pomożecie klimatowi i okolicznym mieszkańcom - zachęca Podlasian Lutz Ribbe, ekspert z Niemiec.

W promowaniu czystej energii ma pomóc Politechnika Białostocka. Uczelnia już kilka lat temu postanowiła, że będzie zajmować się tą dziedziną. Dlatego buduje nowoczesne centrum, w którym będzie prowadzić profesjonalne badania.