W sobotni wieczór, 28 października, aktorzy Teatru Dramatycznego zagrali spektakl „Pani Pylińska i sekret Chopina” na scenie Państwowego Teatru Akademickiego im. Gabriela Sundukyana w Erywaniu. Pokaz przedstawienia w reżyserii Adama Opatowicza, na podstawie sztuki Érica-Emmanuela Schmitta odbył się w ramach pierwszej edycji Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego w Erywaniu. Na widowni zasiedli zarówno Ormianie, jak i mieszkający w Erywaniu Polacy. Publiczność przyjęła spektakl niezwykle entuzjastycznie.
- Oglądanie tego przedstawienia w państwie, które tak naprawdę non stop toczy walkę o swoją ziemię, ale też przyszłą - pełną niepodległość, na pewno ma inny wymiar, niż to, co odczuwamy w Polsce: gdzie mamy niepodległość, mam nadzieję, niezagrożoną - stwierdził Piotr Półtorak, Dyrektor Teatru Dramatycznego. - Tutaj ta niepodległość jest wciąż zagrożona. Kiedy zna się historię narodu ormiańskiego, historię faktycznie w pewnym sensie podobną do polskiej, gdzie - póki co - nie ma tego szczęśliwego finału, to zupełnie inaczej odbiera się ten spektakl. Ale z drugiej strony, to przedstawienie daje kolosalną nadzieję na to, że może być lepiej.
Gorące przyjęcie przez publiczność wzruszyło białostockich aktorów
Aktorzy Teatru Dramatycznego nie kryli wzruszenia widząc i słysząc reakcje festiwalowej publiczności.
- Stojąc na scenie, czułem bardzo mocne zrozumienie i miałem wrażenie, że rzeczy, o których mówimy, są dla widowni ormiańskiej bardzo aktualne i bardzo ważne - zapewnił Michał Przestrzelski, odtwórca roli Eryka. - Być może nawet bardziej aktualne, niż dla nas. Bo my mamy ten temat już w pewnym stopniu przepracowany, a dla nich to jest wciąż aktualna sprawa. Nie ukrywam, że towarzyszyło mi bardzo duże wzruszenie, kiedy patrzyłem w oczy ludzi, którym systematycznie próbuje się odebrać wolność.
Wyjazd do Armenii był kolejną okazją do popularyzacji polskiego teatru poza granicami kraju. Udział w festiwalu w Erywaniu był możliwy dzięki wsparciu finansowemu województwa podlaskiego.
- Bez względu na wiek i doświadczenie uczestnictwo w takich wydarzeniach przypomina mi o pokorze, jakiej wymaga mój zawód - podsumowała Arleta Godziszewska, wcielająca się w rolę Pani Pylińskiej. - Zawsze towarzyszy mi ciekawość i ogromny stres. Reprezentując Polskę - kraj, który jest moim domem i sercem czuję ogromne brzemię i również radość. Jestem wdzięczna wszystkim, którzy stworzyli mi taką możliwość. Przedstawienie w Erywaniu po raz kolejny udowadnia, że teatr jest ponad wszelkimi podziałami i barierami. Głosy publiczności po przedstawieniu były szczególnie miłe i motywujące.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?