Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Obwodnica Wasilkowa (wideo)

Jarosław Sołomacha [email protected] tel. 085 748 95 54
Budowa ruszyła na nowo na odcinku od węzła Święta Woda do torów prowadzących do Kuźnicy. Za nimi jest zmora naszych drogowców - obszar Natura 2000.
Budowa ruszyła na nowo na odcinku od węzła Święta Woda do torów prowadzących do Kuźnicy. Za nimi jest zmora naszych drogowców - obszar Natura 2000. fot. Wojciech Wojtkielewicz
Tutaj prace ruszyły, a za torami już nie. Ale, co tam. Grunt, że robota jest - mówią robotnicy na budowie obwodnicy Wasilkowa.

Na Podlasiu jeszcze nie ma takiego skrzyżowania - mówi jeden z robotników. - Najbliższe jest chyba dopiero w Ostrowi Mazowieckiej.

Stoimy na ogromnym, jak na nasze warunki, węźle drogowym w Świętej Wodzie. Konstrukcje wiaduktów są już prawie gotowe. Obecne prace to właściwie kosmetyka. Robotnicy kładą właśnie granitowe krawężniki. Nawet barierki już są. A wkoło jeżdżą walce, koparki, ciężarówki. Ruch jak w ulu.

Jak premier zakopał budowę

Ale jeszcze parę miesięcy temu po placu budowy obwodnicy przechadzali się z psami okoliczni mieszkańcy.
Przypomnijmy. Prace w Wasilkowie ruszyły po kilkumiesięcznej przerwie. W sierpniu ubiegłego roku wstrzymał je ówczesny premier Jarosław Kaczyński. Za jednym zamachem zastopował wtedy budowę obu obwodnic: Augustowa i Wasilkowa.

Prace wznowiono jednak tylko na części obwodnicy. - Roboty ruszyły poza obszarem chronionym Natura 2000. Jeżeli chodzi o pozostały odcinek drogi, czekamy na wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości - wyjaśnia Rafał Malinowski, rzecznik białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Unia Europejska domaga się szczególnego traktowania tego obszaru. Jednak jesienią ubiegłego roku nasz minister środowiska skorygował granice obszarów Natura 2000. Wtedy okazało się, że tylko dwa z pięciu kilometrów obwodnicy Wasilkowa leżą na chronionym terenie. Według wcześniejszych map, aż 90 procent drogi przebiegało przez Naturę 2000.

Dlatego w Wasilkowie prace ustały zupełnie. Drogowcy zabezpieczyli tylko plac budowy i ukończyli budowę wiaduktu, żeby ten podczas zimy się nie rozsypał.

Położyli nawet asfalt

Ale teraz prace posuwają się w imponującym tempie. W okolicach Świętej Wody budowlańcy położyli już nawet pierwszą warstwę asfaltu. Nawierzchnia leży także pod wiaduktem na zjeździe do Wasilkowa oraz do Świętej Wody. Teraz na swoją kolej czeka główna droga.

Parę kilometrów dalej robotnicy kopią pod torami. W tym miejscu droga ma być poprowadzona pod jeżdżącymi pociągami. - Jeszcze parę tygodni temu nic tu nie było. A teraz zostało nam pięć metrów w dół i zaczniemy budować wiadukt - chwalą się drogowcy.

Co chwila z tej części budowy wyjeżdża wyładowana piachem ciężarówka. Pan z notesem ledwo nadążą odhaczać kierowcom kursy.
Teraz pociągi jeżdżą specjalnie wybudowanym objazdem.
- Jak zrobimy wiadukt, położymy na nim nowe tory i pociągi będą znowu jeździły prosto - wyjaśnia majster.

Superdroga do peronu?

Ale martwi ich fakt, że nie mogą przekroczyć linii torów.
- Może wybudują tu peron. Będzie do niego bardzo dobra droga - żartują.
Tej myśli nie dopuszczają jednak do siebie drogowcy. Liczą na pomyślne zakończenie sporu z Komisją Europejską. Wtedy do wybudowania pozostanie im tylko krótki odcinek do krajowej "ósemki".

Budowa cieszy się sporym zainteresowaniem mieszkańców Wasilkowa. Przychodzą i patrzą na prace.
- Ostatnio był tu starszy pan. Powiedział, że bardzo długo czekał, aż coś się tutaj ruszy - opowiada robotnik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny