Na trasie z Białegostoku do Augustowa ma być tylko ruch lokalny. S-8 nie do Augustowa. Wiemy, jaki będzie przebieg dróg (zdjęcia)

[galeria_glowna]

Tak pobiegną drogi ekspresowe

Tak pobiegną drogi ekspresowe

Droga S-8: Wrocław (Psie Pole) - Kępno - Sieradz - A1 (Łódź) - A1 (Piotrków Trybunalski) - Rawa Mazowiecka - Warszawa - Wyszków - Ostrów Mazowiecka - Zambrów - Choroszcz (S19)

Via Baltica (S-61): Budzisko - Suwałki - Raczki - Ełk - Szczuczyn - Stawiski - Łomża - Ostrów Mazowiecka - Wyszków - Radzymin - Warszawa

Droga S-19: Grodno (granica państwa) - Kuźnica - Sokółka - Korycin - Knyszyn - Dobrzyniewo Duże - Choroszcz - Siemiatycze - Lublin - Nisko - Rzeszów - Barwinek - Preszow (granica państwa)

Ani naszym parlamentarzystom, ani samorządowcom nie udało się wywalczyć dobrej drogi z Białegostoku do Augustowa. - Najważniejsze, że decyzja wreszcie zapadła - przekonuje wojewoda Maciej Żywno. - Teraz mamy porządny szkielet dróg ekspresowych.

Ale nie ma w nim trasy z Białegostoku do Augustowa. - Tak nie powinno być - mówi Jarosław Matwiejuk, bezpartyjny poseł z klubu Lewica. - Wszystkie drogi o strategicznym znaczeniu powinny przechodzić w pobliżu Białegostoku. Przecież to administracyjne i gospodarcze centrum regionu.
Rozczarowany jest też wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra z PiS. - Oczywiście, że droga łącząca Białystok z Augustowem powinna być dwujezdniowa. Przez taką trasę stracimy atrakcyjność inwestycyjną oraz turystów.

- Dwujezdniowa droga powiązałaby bardziej gospodarczo całe województwo - przyznaje nawet poseł PO Leszek Cieślik.

Ale tak nie będzie. Bo rząd właśnie zatwierdził nowy układ dróg ekspresowych na Podlasiu. Zakłada, że ciężki ruch tranzytowy przejmie międzynarodowa droga Via Baltica, która pobiegnie przez Łomżę, Ełk i Suwałki.

W założenia, że tiry nie będą jeździły z Białegostoku do Augustowa, nie wierzy prezydent Białegostoku.

- Przyszły ruch zweryfikuje te plany - twierdzi Tadeusz Truskolaski. - Samochody z południa i tak będą jechały przez Korycin i Augustów, więc ta droga jest nam potrzebna.

Na dodatek Via Baltica nie zostanie zbudowana w najbliższym czasie. - Jeśli faktycznie ma powstać dopiero w 2030 roku, to wszystkie te plany o ruchu tranzytowym można między bajki włożyć - mówi Putra.

Nowy układ dróg niekorzystnie odbije się też na budowie obwodnic. Już pod koniec października miała być decyzja środowiskowa w sprawie obwodnicy Augustowa. - Teraz trudno powiedzieć, kiedy może być wydana - przyznaje Małgorzata Wnuk, rzeczniczka Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku. - Rozpatrywaliśmy wniosek mówiący o wariancie Via Baltiki przez Białystok, a teraz inwestor musi wnioskować o wariant przez Łomżę.
Do kosza zaś trafi już wydana decyzja środowiskowa dotycząca obwodnicy Sokółki.