Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Białystok. Będzie dodatkowy wiadukt nad Via Carpatią w pobliżu Białegostoku. W tym roku ruszy budowa pierwszego odcinka S19 (zdjęcia)

OPRAC.: wal
Przyszła droga ekspresowa S19 będzie przecinać w Fatach rzeki Suprasl i Białą, obecną dk65 i trasę kolejową Białystok-Ełk
Przyszła droga ekspresowa S19 będzie przecinać w Fatach rzeki Suprasl i Białą, obecną dk65 i trasę kolejową Białystok-Ełk Wojciech Wojtkielewicz
Dobra wiadomość dla podróżujących przez Podlaskie. W tym roku może w końcu zostać wbita pierwsza łopata pod S19. Nie będzie to jednak odcinek tożsamy z przebiegiem Via Carpatii. Z kolei nad nią w pobliżu Białegostoku znajdzie się dodatkowy wiadukt.

Do wojewody podlaskiego wpłynęło siedem wniosków o decyzję o Zezwolenie Realizacji Inwestycji Drogowej na podlaskich odcinkach S19 - informuje Kamila Jezierska z biura prasowego Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego.

W województwie podlaskim droga ekspresowa S19 ma liczyć około 175 kilometrów. Większości będzie pokrywać się z korytarzem trasy Via Carpatia.

- Po podpisaniu umów z wykonawcami w systemie "Projektuj i buduj" w realizacji jest 10 odcinków „eski” - wylicza Rafał Malinowski, rzecznik białostockiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Plus 3 km odcinek jednojezdniowej części obwodnicy Bielska Podlaskiego w klasie GP.

Jeśli chodzi o wnioski o wydaniu ZRID to złożone je na odcinki S19:

  • Kuźnica – Sokółka
  • Krynice – Dobrzyniewo – Białystok Zachód
  • Białystok Zachód – Księżyno
  • Księżyno – Białystok Południe
  • Białystok Południe – Ploski
  • Haćki - Bielsk Podlaski
  • Malewice – Chlebczyn

- Późną jesienią należy spodziewać się wydania pierwszej decyzji na odcinek Kuźnica – Sokółka (węzeł Północ) - prognozuje Kamila Jezierska.

Wykonawca wniosek o ZRID złożył 3 grudnia ubiegłego roku. Dwa miesiące wcześniej podobny wniosek przedstawiła firma realizująca odcinek Białystok Zachód-Księżyno. Przez długi czas wydawało się, że ten odcinek będzie pierwszym, gdzie w Podlaskim zostanie wbita pierwsza łopata pod S19 (Via Carpatia). Tyle, że w lutym 2022 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie unieważnił decyzję środowiskową dla odcinka Białystok Zachód (dawniej Choroszcz)-Ploski. To oznacza, że prace związane z uzyskiwaniem decyzji ZRID utknęły. Przynajmniej do rozpatrzenia kasacji przez NSA, o którą wystąpił GDOŚ.

Czytaj też:Czarne chmury zawisły na obwodnicami ekspresowymi w ramach S19 na szlaku, któremu patronuje śp. prezydent Lech Kaczyński

Przypomnijmy, że odcinki Białystok-Zachód-Księżyno-Białystok Południe to tzw. zachodnio-południowa obwodnica Białegostoku. Z kolei odcinek Białystok-Zachód-Krynice to tzw. zachodnio-północna obwodnica Białegostoku. Tu problemów z decyzją środowiskową nie ma, ale w kwietniu mieszkańcy gminy Dobrzyniewo Duże zagrozili, że będą blokować budowę ekspresówki, jeśli projektanci nie dosztukują obiecanego kilka lat temu wiaduktu w rejonie ul. Klonowej i Dębowej w Dobrzyniewie. Bez niego nie będą mogli dostać się do swoich działek przegrodzonych Via Carpatią na odcinku czterech kilometrów. Ostatecznie wykonawca zaproponował korektę projektu.

- W pierwszej kolejności przejazd będzie zapewniony (został ujęty w dokumentacji projektowej dołączonej do wniosku o zrid) pod „eską” jako tzw. przejazd gospodarczy - tłumaczy Rafał Malinowski.

To oznacza, że pojazdy będą mogły się przeprawiać dołem. Ale nie wszystkie.

- Oczekiwany przez lokalną społeczność wiadukt górą, ma być ujęty (stan na dziś) na kolejnym etapie prac, tj. w ramach budowy drogi ekspresowej S19 na odcinku węzeł „Sokółka Północ” (bez węzła) – węzeł „Dobrzyniewo” (z węzłem) - informuje Rafał Malinowski.

Pierwotnie zakończenie budowy tego GDDKIA planowało w 2027 r. Dzięki niemu ma powstać tzw. północna obwodnica Białegostoku – od węzła Białystok Północ (dawniej Sochonie) do węzła Dobrzyniewo Duże. W tym miejscu S19 stanie się drogą Via Carpatia i poprowadzi do węzła Białystok Zachód. Będzie to tzw. północno-zachodnia obwodnica Białegostoku.

Budowa odcinka Krynice-Białystok Zachód zgodnie z kontraktem powinna się zakończyć w 2024 roku. To oznacza, że mieszkańcy na dodatkowy wiadukt musieliby poczekać trzy lata. Tyle że termin ten już wydaje się zagrożony.

- Trudno sprecyzować lata realizacji, ponieważ od decyzji środowiskowej na odcinek Sokółka-Dobrzyniewo Duże wydanej przez RDOŚ pod koniec września ubiegłego, wniesione zostało odwołanie i teraz decyzją środowiskowa zajmuje się teraz GDOŚ w Warszawie - podkreśla rzecznik białostockiego oddziału GDDKIA.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny