Jury podkreśliło, że nagroda trafiła do Kiziewicza i artystów za wykorzystanie nieszablonowego tematu do gatunku muzycznego, który zwiększa głębię przekazu utworu, za prawdę życia codziennego i ludzkie podejście, za użyczenie sceny i pokierowanie światła reflektorów na tych, którzy są w nim rzadko.
Chodzi tu o seniorów, którzy są bohaterami klipu. Główną rolę w teledysku gra Mieczysław Hryniewicz, znany wielu miłośnikom kina z roli legendarnego taksówkarza ze "Zmienników" Stanisława Barei. W klipie w reżyserii Kiziewicza wciela się w postać emerytowanego taksówkarza biorącego udział w warsztatach dla seniorów. Film przedstawia proces wewnętrznej przemiany i odnalezienia sensu życia przez głównego bohatera, który przechodzi przez różne etapy emocjonalne - mierząc się z przeszłością, teraźniejszością i przyszłością.
Duże uznanie należy się panu Mieczysławowi, który przygotowywał się do zdjęć sporo czasu wcześniej - mówi Krzysztof Kiziewicz. - Mieliśmy parę spotkań, gdzie uczył się rapować tekst Adama Zielińskiego - Łony, co było nie lada wyzwaniem.
Wieloletnia znajomość zaowocowała świetnym klipem
Kiziewicz z Łoną zna się od blisko 20 lat. Razem współtworzyli warsztaty arteterapeutyczne w Ośrodku Monaru w Babigoszczy.
Spotykaliśmy się często w ośrodku i tworzyliśmy i spektakle muzyczne i klipy - uczyliśmy się tej sztuki filmowej wspólnie - wspomina Kiziewicz. - Pamiętam, że 10 lat temu był klip "Kaloryfer" który zrealizowałem jako reżyser Łonie i Webberowi. Cieszę się, że teraz zaproponował mi również realizację klipu "Bym poszedł".
Udało się stworzyć obraz bardzo szczery i wyjątkowy przy niewielkim budżecie. Okazało się, że wygrał on z wysokobudżetowymi realizacjami innych artystów.
Wychodzę z takiego założenia, że "artysta głodny, to artysta płodny" i tutaj się to sprawdziło - zapewnia Kiziewicz. - W tym naszym niewielkim budżecie można było zrobić coś niesamowitego. I myślę, że gdyby tych pieniędzy było nawet cztery czy pięć razy więcej, nie udałoby się takiego serducha wyciągnąć od każdego z bohaterów.
Ciekawy projekt pokazujący prawdziwych ludzi
Klip powstał do piosenki, która jest częścią projektu "TAXI". To rezultat współpracy szczecińskiego rapera Łony z muzykami ze składu Siema Ziemia: Andrzejem Koniecznym i Kacprem Krupą. Z rozmów prowadzonych z taksówkarzami i taksówkarkami przez Łonę i Zuzę Głowacką (producentkę wykonawczą albumu) utkali oni album "TAXI". To uniwersalna, a przy tym osobista wypowiedź o współczesności, muzycznie zaczepiona między hip-hopem, jazzem i elektroniką.
Ta nagroda za klip jest dowodem na to, że można troszeczkę iść pod prąd - podsumowuje Krzysztof Kiziewicz. - Nie poddawać się występującym trendom. Opowiadać się swoim językiem filmowym. To, że skupiamy się na seniorach i oddajemy im niejako głos pokazuje, że każdy może się wypowiedzieć w przestrzeni, na każdym etapie swojego życia. To grupa społeczna, którą bardzo wspieram. I cieszę się z ich sukcesów. Poprzez ten klip oddajemy hołd ludziom, którzy walczą żeby każdy dzień był w pewnym sensie w kolorze.
Jaki alkohol wybierają Polacy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?