Zespół Pieśni i Tańca Kurpie Zielone kończy 70 lat! Z tej okazji odbędzie się jubileuszowa gala, wydana zostanie płyta, będzie też wystawa

Kurpie Zielone to jeden z najstarszych i największych tego typu zespołów w Polsce. Przez 70 lat istnienia dał ponad dwa tysiące koncertów na całym świecie. Obejrzało je ponad milion widzów. Teraz czas na świętowanie. Gala jubileuszowa rozpocznie się w piątek, 24 listopada o godz. 17 w Operze i Filharmonii Podlaskiej.

- Zespół od lat działa przy Podlaskim Instytucie Kultury w Białymstoku z czego jesteśmy niezwykle dumni - mówi Agnieszka Jabłońska, wicedyrektor PIK. - To zdecydowanie wizytówka naszej instytucji. Kurpie Zielone koncertowały w całej Polsce. Ale również w Europie, Azji oraz Ameryce. Ta tradycja podróżowania z koncertami na trwałe wpisała się w historię zespołu. Jest ona ciągle żywa.

Ostatnio zespół gościł w Turcji i Bułgarii, a obecnie krystalizują się plany wyjazdów na Litwę i do Wielkiej Brytanii. W Kurpiach, w kilku grupach wiekowych, tańczy ponad 200 osób, w tym sporo dzieci.

- Kurpie Zielone to wizytówka nie tylko Podlaskiego Instytutu Kultury, ale także całego naszego województwa - zapewnia Artur Kosicki, marszałek województwa podlaskiego. - Kurpie to jest nasze dobro narodowe. Nie tylko regionalne. Jest to jedna, wielka podlaska rodzina.

Marszałek dodał, że Kurpie Zielone to Podlaska Marka Roku - marka sławna nie tylko w Polsce, ale na całym świecie.

- Powinniśmy o tego typu zespoły bardzo dbać - stwierdził Artur Kosicki. - Wspólnie z mieszkańcami, z radnymi sejmiku dziękujemy, że pomysł powstania takiego zespołu pojawił się 70 lat temu w tej instytucji. Kurpie pokazują jak wspaniałą rzecz można zrobić dla promocji regionu. Ale też dla kultywowania tradycji i prezentowania różnorodności naszego województwa. Kurpie łączą też pokolenia. W zespole są i starsi i młodsi przedstawiciele. Cieszę się, że młodzież, dzieci wciągają się w tą pasję tańca, śpiewu, kultywowania naszej tradycji, historii i reprezentowania naszego regionu, bo to jest wspaniałe.

Koncert jubileuszowy odbędzie się ph. "Wczoraj, dziś i jutro".

- Chcielibyśmy żeby w pewnym sensie była to podróż przez te 70 lat - twierdzi Marta Szałkiewicz, kierownik grupy wokalnej. - A zatem w programie ukażą się choreografie poprzedniego, wieloletniego choreografa Kurpi Zielonych Wiesława Dąbrowskiego, poprzedniego choreografa Mariusza Żwierko oraz aranżacje muzyczne poprzedniego kierownika muzycznego Andrzeja Dyrdała.

Nie zabraknie też choreografii teraźniejszych oraz spojrzenia w przyszłość zespołu.

- Mamy bardzo prężnie działającą grupę młodzieżową - mówi Marta Szałkiewicz. - Oni przygotowują takie współczesne niespodzianki dla widzów. W warstwie wokalnej chcielibyśmy poszukać połączeń np. śpiewu ludowego oraz muzyki elektronicznej, żeby jakoś uwspółcześnić to, co robimy. Bardzo ważne jest to, żeby dbać o tradycje, ale również ważne jest żeby szukać nowych rozwiązań, żeby zespół cały czas się rozwijał. I żeby był na czasie.

Ale jubileusz to nie tylko gala. Zaplanowane są też wydarzenia i publikacje dodatkowe, które go uświetnią. 24 listopada premierę będzie miał specjalny album z zupełnie nowymi aranżacjami.

- Myślę, że dla osób, które będą miały okazję usłyszeć tę płytę, będzie to niezwykła podróż przez różne odcienie i barwy kultury ludowej, nie tylko kurpiowskiej - dodaje Anastazja Popławska, menager zespołu. - Wydaliśmy także publikację, która jest w formie folderu. To historia o tym jak zespół powstawał, o jego początkach. Ale też uchyla rąbek tajemnicy ciężkiej pracy nad koncertami i występami. Możemy się przyjrzeć zza kulis jak wygląda uczestnictwo w zespole, z czym się wiąże.

W publikacji znajdzie się wiele zdjęć z archiwum zespołu. Publikacja będzie dostępna bezpłatnie podczas gali jubileuszowej, ale także w siedzibie PIK.

Z kolei przed budynkiem PIK będzie można oglądać wielkoformatową wystawę zdjęć, która jest swoistą retrospektywą działalności zespołu na przestrzeni 70 lat.

- To co jest ważne dla nas w tym jubileuszu to też podkreślenie tego, że ten zespół to nie tylko sukcesy sceniczne międzynarodowe, ale także - a może nawet przede wszystkim - relacje które łączą członków, które łączą kadrę zespołu ze sobą - podsumowuje Anastazja Popławska. - Pamiętajmy, że na przestrzeni tych 70 lat kilka tysięcy adeptów sztuki tańca i śpiewu, artystów miało okazję budować ten zespół. I stawać się jego częścią. Jest to nie tylko historia ludzi i pokoleń, wzajemnych ich relacji i przyjaźni, ale także wspólne doświadczenie. Doświadczenie bycia w różnych emocjach. Bycia i dzielenia się pasją taneczną. Folklor i kultura ludowa mają ogromną, niezwykłą moc łączenia ludzi. I nie tylko chodzi w niej o przekazywanie dziedzictwa kulturowego, przekazywanie tradycji czy budowanie tożsamości, ale przede wszystkim o budowanie wspólnych relacji i tego piękna, którego doświadczamy. Bo zespół pieśni i tańca wykracza poza ramę sceny, poza ramę koncertu i buduje piękne mosty międzypokoleniowe.