Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2009: Prawo i Sprawiedliwość - nikt inny nie miał tu szans.

Janusz Bakunowicz
Ostatnie wybory do europarlamentu nie przyniosły żadnych niespodzianek. Powiat bielski pod tym względem nie zaskoczył oryginalnością. Jak zachodnie gminy głosowały na ugrupowania prawicowe, tak i dalej głosowały.
Ostatnie wybory do europarlamentu nie przyniosły żadnych niespodzianek. Powiat bielski pod tym względem nie zaskoczył oryginalnością. Jak zachodnie gminy głosowały na ugrupowania prawicowe, tak i dalej głosowały.
W tym roku wyborcy nie pokwapili się do urn wyborczych, choć w powiecie bielskim odnotowano wyższą frekwencję niż w regionie i w kraju. Swoisty rekord pobity został w gminie Brańsk. Do urn poszło tam niemale 30 proc. mieszkańców, z czego ponad 80 proc. poparło Prawo i Sprawiedliwość.

Jak głosowaliśmy?

Jak głosowaliśmy?

Miasto Bielsk Podlaski: frekwencja - 18,38 proc.
PO - 31,56 proc.
PiS - 30,01 proc.
SLD-UP - 27,20 proc.
PSL - 3,63 proc.

Gmina Bielsk Podlaski: frekwencja - 12,12 proc.
PiS - 35,65 proc.
SLD-UP - 32,84 proc.
PO - 13,89 proc.
PSL - 10,55 proc.

Gmina Orla: frekwencja - 13,59 proc.
SLD-UP - 38,83 proc.
PO - 38,03 proc.
PSL - 6,91 proc.
Samoobrona - 4,26 proc.
Centrolewica - 3,72 proc.
PiS - 3,46 proc.

Gmina Boćki: frekwencja - 17,97 proc.
PiS - 52,76 proc.
PO - 14,29 proc.
SLD-UP - 12,73 proc.
PSL - 8,06 proc.
Samoobrona - 5,66 proc.

Miasto Brańsk: frekwencja - 29,76 proc.
PiS - 69,44 proc.
PO - 12,96 proc.
PSL - 7,67 proc.
SLD-UP - 2,92 proc.

Gmina Brańsk: frekwencja - 28,99 proc.
PiS - 82,08 proc.
PSL - 6,64 proc.
PO - 3,22 proc.
Samoobrona - 3,15 proc.

Gmina Rudka: frekwencja - 24,55 proc.
PiS - 54,81 proc.
PSL - 27,65 proc.
PO - 11,11 proc.
SLD-UP - 2,22 proc.

Gmina Wyszki: frekwencja - 23,97 proc.
PiS - 72,56 proc.
PO - 9 proc.
PSL - 8,05 proc.
Samoobrona - 4,24 proc.

Poprzednie wybory do Parlamentu Europejskiego przyniosły duży rozgłos gminie Orla. W tejże gminie odnotowano najniższy wskaźnik w kraju pod względem frekwencji. Jeszcze w dniu wyborów postanowiliśmy sprawdzić, jak mieszkańcy gminy uczestniczą w wyborach do europarlamentu.

Paszkowszyzna - niewielka wieś położona na zachód od Orli. Jak w wielu innych gminnych wsiach średnia wieku z pewnością nie jest niższa niż 50 lat. W lokalu wyborczym nie ma dużego ruchu. Członkowie komisji nie mogą narzekać na przepracowanie.

- Frekwencja jest niska - mówi przewodnicząca komisji. - Ale tego można było się spodziewać.

Bruksela za daleko

Jednak to wcale nie oznacza, że urna jest pusta. Nie jest i nie będzie. Bo w lokalu wyborczym pojawia się rodzina Borzymów z Gredel. Ze sobą przywieźli nawet sąsiadkę.

- Jestem patriotką, więc głosuję- mówi Irena Borzym. - Często bywam w Brukseli i tam, jak są wybory, również oddaję swój głos. Choć jestem starsza, zawsze chodzę na wybory.

Wraz z panią Irena głos oddał również jej syn Paweł.

- Choć mieszkam w Warszawie to głosuję tutaj - mówi Paweł Borzym. - Jestem świadomym obywatelem i oddanie głosu jest moja powinnością.

Henryk Borzym (na zdjęciu na pierwszej stronie), głowa rodziny zastrzega, że nie powie na kogo głosował. Ale głosował.

- Tutaj może być niska frekwencja, bo jest mało młodych ludzi - tłumaczy pan Henryk. - Poza tym Bruksela jest daleko i większość może nie rozumieć, że decyzje tam zapadające mogą mieć wpływ na nasze życie.

- My chyba nie pójdziemy na te wybory - dywagują starsi mieszkańcy Paszkowszczyzny. - Dlaczego? A co to da. Ja jakbym głosował. To oddałbym swój głos na Leppera, bo on przynajmniej mówi, to co ma na myśli. Nie owija w bawełnę, jak inni.

- Mówi to, co chcesz usłyszeć - żartuje z niego starsza kobieta. Nie wiesz, co to populizm?

Bo dobrą wymowę ma

W gminie Orla frekwencja jednak nie była najniższa w skali powiatu, choć była poniżej średniej krajowej. Najniższą frekwencję odnotowano w gminie Bielsk Podlaski.

Pod względem frekwencji prym w tych wyborach wiedzie gmina Brańsk. Nie jest to żadna niespodzianka. Mieszkańcy zachodnich regionów powiatu bielskiego zawsze tłumnie stawiali się przed wyborczą urną.

- Ale ja chyba na wybory nie pójdę - mówi pan Zygmunt. Wraz z kolegami przyszedł odpocząć do miejskiego parku w Brańsku. - Wybierzemy jeszcze takich posłów, jak tutaj Palikot, i co? Będzie i tam siurkiem przed kamerami machał. Przecież to wstyd! Żona natomiast głosowała, bo mówiła, że chce spełnić swój obywatelski obowiązek. A na kogo głosowała? Nie wiem.

- Tutaj chyba dużo na Jurgiela będzie głosowało - odzywa się sąsiad z ławki. - Ale przed Jurgielem jeszcze ktoś jest. Chyba Kurski. Żona właśnie na Kurskiego zagłosowała, bo - jak mówi - ma dobrą wymowę. A Jurgiel może i dobry jest, ale ma gorszą wymowę. A ja może na SLD dla odmiany zagłosuję?
Na kogo oddać głos?

Na sąsiedniej ławeczce można spotkać brańszczan, przedstawicieli młodszego pokolenia, ale już z prawami wyborczymi.

- Ja nawet nie wiedziałem, że dzisiaj są wybory - mówi Patryk. - Nie zastanawiałem się, na kogo oddać głos. Ale chyba ani na PiS, ani na PO, bo oni tylko się kłócą między sobą. - Zobaczymy jeszcze, jaka u nas będzie frekwencja - dodaje jego kolega Radek Kowalczuk. - Jak są wybory samorządowe, to frekwencja jest wysoka, bo ludzie znają kandydatów. A tu nie wiadomo, kto jest z Podlasia i na kogo można oddać swój głos. Jak nie na PiS i nie na PO, to na kogoś trzeba będzie oddać swój głos.

Jak głosował Brańsk i okolice? Oczywiście że na PiS. Tutaj kandydaci tego ugrupowania od lat cieszą się największym poparciem. Nawet znacznie większym niż w Łomży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny