Obchody upamiętniające 80. rocznicę zagłady społeczności żydowskiej Tykocina rozpoczęły się w lesie łopuchowskim, gdzie na mogiłach pomordowanych złożono kwiaty.
Główna część uroczystości odbyła się w Tykocinie. Wzięła z nich udział m.in. charge d'affaires Ambasady Izraela w Polsce Irit Yakhnes, władze lokalne, mieszkańcy, przedstawiciele IPN, Muzeum Podlaskiego, Muzeum Polin, Muzeum Getta Warszawskiego, Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego.
- Przez prawie 500 lat Żydzi Tykocina współtworzyli historię naszego grodu nad Narwią, uczestnicząc w życiu społecznym i gospodarczym miasta. Byli naszymi sąsiadami. W sierpniu 1941 r. stali się ofiarami rasowej nienawiści, która była przewodnią ideą niemieckiego narodowego socjalizmu - mówił dr Janusz Sękowski, dyrektor oddziału Muzeum Podlaskiego w Tykocinie.
Przeczytaj też:
Burmistrz Tykocina Mariusz Dudziński zwrócił uwagę na to, że w 1941 r. społeczność żydowska stanowiła połowę ludności Tykocina:
- Zakładali tu swoje rodziny, wychowywali dzieci, kształcili je z nadzieją, że pozostaną w tym miejscu do śmierci. No i, niestety, tak było. Najpierw dzieci, kobiety, potem mężczyźni... co 10 minut przyjeżdżał do szkoły w Zawadach samochód, który zabierał Żydów i wywoził ich do łopuchowskiego lasu. Wszyscy zostali bestialsko rozstrzelani.
Irit Yakhnes, charge d'affaires Ambasady Izraela w Polsce, mówiła, że ostatni raz była w Tykocinie 15 lat temu jako 16-letnia licealistka. I ta szkolna wycieczka pozostawiła duże znamię w jej pamięci.
- Ofiary straszliwych czynów, do których tutaj doszło, zasługują, by ich imiona i historie były widziane i słyszane, aby nigdy więcej nie doszło do takich zdarzeń. To jest nasz moralny obowiązek - podkreślała Yakhnes. - Niestety, obchodzimy tę rocznicę w trudnym okresie relacji pomiędzy naszymi państwami. Musimy pamiętać, że więź pomiędzy naszymi narodami jest głęboka i niepowtarzalna, w szczególności w kwestii zachowania pamięci o Holokauście.
Przeczytaj też:
Głównym punktem uroczystości było odsłonięcie pamiątkowej tablicy w kształcie góry macewy, która zawisła na ogrodzeniu placu synagogalnego od wschodniej strony. Wygrawerowano na niej prawie 400 nazwisk rodzin tykocińskich pomordowanych przez Niemców w dniach 25-26 sierpnia 1941 roku.
- Memoriał ten powstał wyłącznie ze środków społecznych, pieniędzy, które dobrowolnie ofiarowali w ciągu ostatnich dwóch lat przybysze odwiedzający to miejsce - mówił dr Janusz Sękowski. - Składa się z 18 warstw symbolizujących 18 pokoleń Żydów żyjących w Tykocinie. Kolejne ich pokolenia żyją tutaj w naszej wrażliwości.
Obchody 80. rocznicy zagłady społeczności żydowskiej Tykocina zorganizował miejscowy oddział Muzeum Podlaskiego i samorząd Tykocina.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?