Strajk Białystok

Ciągle bez porozumienia między pielęgniarkami i dyrekcją Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Kolejne rozmowy w poniedziałek. Jeśli stronom nadal nie uda się dogadać, nie jest wykluczony strajk.

Pielęgniarki z Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego wstąpiły w spór zbiorowy z dyrekcją. Nie otrzymały podwyżek, na które liczą od 16 miesięcy. Jeśli stronom nie uda się osiągnąć kompromisu, dojdzie do strajku.

"Najpierw natura, potem matura", "Nie puśćcie z dymem mojej przyszłości"... Takie hasła można było usłyszeć na białostockim Młodzieżowym Strajku Klimatycznym, który w piątkowe popołudnie zgromadził na Rynku Kościuszki ludzi zaniepokojonych kryzysem klimatycznym.

W sobotę o godz. 6 trwający trzy tygodnie ogólnopolski strajk nauczycieli został zawieszony. Do września. Choć wielu białostockich nauczycieli popiera decyzję zarządu ZNP, słychać jednak głosy: żenada, kpina, upadek, pośmiewisko.

Wśród nauczycieli wszystkich białostockich szkół do akcji protestacyjnej nie przyłączyli się tylko ci z Zespołu Szkół Zawodowych nr 5 w Białymstoku. Choć w referendum wszyscy głosowali na „tak”, było ich za mało. Pozostali strajkujący nie odpuszczają.

W Białymstoku 110 miejskich placówek edukacyjnych ze 136 przystąpiło do ogólnopolskiego strajku nauczycieli i pracowników oświaty. Jak wynika z danych magistratu, strajkuje 53 procent pracowników pedagogicznych i około 8 procent pracowników administracji i obsługi.

Uczniowie ostatnich klas m.in. VI LO w Białymstoku mieli mniej czasu na poprawę końcowych ocen z przedmiotów. Dyrekcja obawiała się, że przez strajk nauczycieli nie uda się zakończyć roku szkolnego. Było nerwowo, ale teraz maturzyści mają więcej czasu na przygotowanie do egzaminów.

Zajęcia opiekuńczo-wychowawcze, pogadanki przedstawicieli służb o bezpieczeństwie, zajęcia w klubach osiedlowych. Tak miasto Białystok chce zagospodarować czas i zapewnić opiekę dzieciom uczącym się w szkołach i przedszkolach, podczas gdy ich wychowawcy i nauczyciele będą brali udział w akcji protestacyjnej.

Podlaski poseł klubu PO-KO Krzysztof Truskolaski zapowiedział, że wystosuje pismo do wszystkich prezydentów, burmistrzów i wójtów podlaskich miast i miasteczek w sprawie wynagrodzenia nauczycieli, którzy wezmą udział w zapowiadanym na 8 kwietnia strajku.

Nie zabijajcie nam planety. Ratujmy naszą Ziemię. Ziemia Jest tylko jedna. Czy: Globalne ocieplenie to fakt. Z takimi transparentami przyszli w piątek pod Ratusz młodzi ludzie. Chcieli pokazać, że czas w końcu pomyśleć o prawdziwej ekologii. I zacząć działać.

Prezydent Białegostoku powołał sztab kryzysowy w związku z zapowiadanym na 8 kwietnia strajkiem nauczycieli. Jego zadaniem będzie m.in. przygotowanie logistyczne do sytuacji kryzysowej i podejmowanie działań łagodzących skutki strajku.

Na czwartek zaplanowano kolejne spotkanie przedstawicieli Związku Nauczycielstwa Polskiego. Wtedy ma zapaść decyzja: co dalej? Propozycje płacowe minister związkowcy nazywają żartem. Są gotowi do akcji protestacyjnej.

Spotykają się dziś o godz. 17 na Rynku Kościuszki. Chcą pokazać politykom, że nie zgadzają się na wyrzucanie obywatelskich projektów do kosza i zaostrzanie przepisów antyaborcyjnych.

Pielęgniarki dostaną o 185 złotych więcej, a pozostali pracownicy medyczni - o 100 złotych

Kobiety powinny oderwać się od codziennych spraw i walczyć o swoje prawa - zachęca do udziału w manifestacji Justyna Rembiszewska

Na 8 marca planowana jest kolejna odsłona strajku kobiet, także w Białymstoku. Chętni do udziału w strajku kobiet mobilizują się w mediach społecznościowych. 8 marca na ulice polskich miast ponownie wyjdą protestujące panie, które jednoczą się w Międzynarodowym Strajku Kobiet.

O wolność, lepszą sytuację ekonomiczną i państwo wolne od zabobonów. Tego będą domagać się uczestnicy środowego strajku kobiet.

Sprawą obiecała się zająć inspekcja pracy. Bo firma Bison Chucks naruszyła prawa pracownicze pracowników byłych "Uchwytów".

Zarabiamy za mało - mówią pracownicy medyczni z USK. Zapowiadają pikietę. A jeśli ta nie przyniesie rezultatów - strajk.

Związkowcy protestowali przeciwko polityce społeczno-gospodarczej rządu.

Wdowa wygrała proces przeciwko zarządowi białostockiej spółki PKS. Ale dopiero w drugiej instancji.