Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strajk w PGE Obrót S.A. Związkowcy protestowali pod oddziałem w Białymstoku: "To jest walka o nasze dzisiaj i jutro"

Alicja Olchanowska
Alicja Olchanowska
Dzisiaj (28 października) w białostockim oddziale PGE Obrót S.A. pracownicy spółki nie obsługiwali klientów przez 2 godziny. W ten sposób chcieli pokazać swój sprzeciw wobec zachodzących zmian w firmie.
Dzisiaj (28 października) w białostockim oddziale PGE Obrót S.A. pracownicy spółki nie obsługiwali klientów przez 2 godziny. W ten sposób chcieli pokazać swój sprzeciw wobec zachodzących zmian w firmie. Alicja Olchanowska
- Nasze żądania nie zostały spełnione. Idziemy z przytupem - mówiła Małgorzata Choroszucha z NSZZ Solidarność przy PGE Obrót S.A. w Białymstoku. Tak jak zapowiadali związkowcy, przez 2 godziny nie obsługiwali klientów. Protestowali przeciwko reformom w spółce, które ich zdaniem, mogą w przyszłości pozbawić ich pracy.

O godz. 10 pod budynkiem PGE S. A. Obrót Białystok przy ul. Świętojańska 13, zebrali się członkowie związków zawodowych zrzeszających pracowników Obrotu. Mieli ze sobą transparenty, głośniki, gwizdki. Było też wspólne śpiewanie "Murów" Jacka Kaczmarskiego.

- Nie spodziewałam się tego. Skorzystałam z wolnej chwili i przyszłam załatwić sprawy. Byłam też w Dystrybucji i tam wszystko działa, więc byłam przekonana, że tu też się uda - mówiła pani Monika. Stała w kolejce od samego rana.

Nie ona jedna była zaskoczona wydarzeniami na Świętojańskiej.

- Mam bardzo ważną sprawę. Nic nie wiedziałam, bo nie interesowałam się, co piszą w mediach - przyznała białostoczanka.

Inicjatorami dzisiejszej akcji protestacyjnej były dwie organizacje: NSZZ Solidarność i Międzyzakładowy Związek Zawodowy Energetyków.

- Walczymy o: miejsca pracy dla pracowników i zachowanie godziwych warunków życia dla ich rodzin, przywrócenie realnej siły nabywczej wynagrodzeń, zapewnienie stabilnych i bezpiecznych warunków pracy, utrzymanie profesjonalnego poziomu obsługi klientów i wycofanie się z wypowiedzeń porozumień kończących spory zbiorowe - wyczytał Ireneusz Wiśniewski, szef Międzyzakładowego Związku Energetyków w Białymstoku. Te same postulaty są wspólne dla wszystkich związków zawodowych przy spółce Obrotu w całej Polsce. Jednocześnie z Białymstokiem, protestowali w Lublinie i Ełku.

Wypowiedzenia, które zaniepokoiły pracowników Obrotu dotyczyły układu zbiorowego pracy i ponadzakładowego układu zbiorowego pracy. Umowy te gwarantowały pracownikom stabilność zawodową.

- Przez zerwanie porozumień, obawiamy się o swoją przyszłość. Pracuję w Obrocie w Dziale Windykacji. W energetyce pracuję ponad 30 lat i jeszcze nigdy czegoś takiego nie widziałem. Takie traktowanie klientów i pracowników jest nie do przyjęcia - zaznaczał Dariusz, pracownik PGE Obrót S.A. Białystok.

Jak podaje strona związkowa w petycji skierowanej do zarządu spółki w Rzeszowie, strategia na rok 2022 r. w PGE Obrót S.A. może spowodować redukcję zatrudnień u każdego pracodawcy nawet o 15 proc. Chociaż firma zapewnia, że do zwolnień nie dojdzie, pracownicy nie wykazują się ufnością, obserwując zmiany zachodzące w regionie.

- Zlikwidowali Biura Obsługi Klienta Sokółce, Łapach i Bielsku Podlaskim. To są duże miasteczka, wszyscy ludzie zjeżdżają się załatwiać sprawy w Białymstoku, dlatego są ogromne kolejki - tłumaczyła pani Halina. O swoje miejsce pracy się nie obawia, zostało jej ponad 2 lata do emerytury. Przyszła wesprzeć młodzież, bo w Biurze Obsługi Klienta w Białymstoku, pracują głównie młodzi ludzie.

- Klienci czekają codziennie po 3 godziny, żeby się do nas dostać. Samo zawarcie jednej umowy trwa przynajmniej 30-40 min. Takich klientów obsługujemy ok. 20 dziennie w godzinach od 8 do 16. Nie dostajemy żadnych premii, podwyżek, wynagrodzenie jest niewspółmierne do wykonywanej pracy, bo pracujemy ponad normę - opisuje dramatyczną sytuację Anna, pracownica Biura Obsługi Klienta PGE Obrót S.A. w Białymstoku.

Obecna sytuacja nie daje jej pozytywnych perspektyw na przyszłość. Obawia się o swoje miejsce pracy i o godne życie rodziny.

- Mam dwójkę małych dzieci. Stabilność zawodowa jest teraz dla mnie najważniejsza. To jest walka o dzisiaj i jutro - dodała.

Pracownicy Biura Obsługi Klienta czują się dyskryminowani. Ich płaca jest niższa niż pracowników innych działów. Uważa się ich za sprzedawców, a nie energetyków, dlatego dziś nieśli transparent z hasłem "Energetyka".

- Jeżeli się nic nie zmieni, powtórzymy akcję. Każdy protest będzie ostrzejszy - zapowiedziała Małgorzata Choroszucha, przewodnicząca OM NSZZ "Solidarność" PGE Obrót S.A. w Białymstoku. Zdradziła też, że jednym z kroków może być wizyta pod budynkiem Ministerstwa Aktywów Państwowych.

Jak podaje rzecznik prasowy PGE Obrót S.A. Mariusz Majewski, spółka pracuje nad nowym porozumieniem ZUZP, które będzie identyczne dla wszystkich pracowników firmy. Umowa ma powstać najpóźniej w styczniu 2023.

- Zarząd spółki podkreśla gotowość do kontynuowania dialogu, zaznaczając, że celem przeprowadzanych zmian nie jest redukcja miejsc pracy.

Tymczasem zmiany w firmie dotykają też pracowników wyższego szczebla. Mariusz Majewski potwierdził, że prezes Obrotu Robert Choma, który wyszedł do protestujących związkowców w Rzeszowie, nie pełni już tego stanowiska. Z zakładki "władze spółki" na stronie internetowej firmy, zniknęło też nazwisko Piotra Skrzyńskiego. Powody tych decyzji pozostają nieznane.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny