LUIZA TASZYCKA

Jest chętny do kupienia uczelni. To Polski Fundusz Inwestycji z zagranicznymi korzeniami. Obecni właściciele WSAP do sprzedaży są gotowi. Ale transakcję blokuje wojna o pieniądze.

W ostatniej chwili została odwołana licytacja budynków po WSAP w Białymstoku. To stawia pod znakiem zapytania przyszłość atrakcyjnego kompleksu zabudowań. Zakupem nieruchomości interesuje się miasto. Urzędnicy wpłacili ponad 2 miliony wadium na aukcję, która się nie odbyła.

Już 28 grudnia 2020 roku ma się odbyć kolejna licytacja komornicza nieruchomości składających się niegdyś na WSAP, czyli popularną przed laty Wyższą Szkołę Administracji Publicznej. Komisja Infrastruktury Komunalnej VI w dniu 21 grudnia 2020 pozytywnie zaopiniowała wniosek prezydenta Białegostoku o przystąpienie do licytacji. Niewykluczone, że w wyniku wygranej miasto Białystok zaadaptowałoby nowoczesne budynki na urząd miejski!

Pałac Lubomirskich przez lata należał do Wyższej Szkoły Administracji Publicznej im. Stanisława Staszica w Białymstoku, położonej przy ul. Dojlidy Fabryczne 26. Przez ostatnie siedem lat budynek był własnością spółki PQE, która prowadziła WSAP. Pierwsza licytacja okazała się udana. Pałac został zlicytowany za ponad 6,5 mln zł.

26 listopada 2020 r. odbędzie się pierwsza licytacja tej nieruchomości należącej do Wyższej Szkoły Administracji Publicznej im. Stanisława Staszica w Białymstoku, położonej przy ul. Dojlidy Fabryczne 26

Być może już niedługo Pałac Lubomirskich będzie miał nowego właściciela. XIX-wieczny budynek, podobnie jak i budynek główny dawnej Wyższej Szkoły Administracji Publicznej został wystawiona na sprzedaż. Licytacja ma się odbyć 26 listopada. Tymczasem warto przypomnieć bogatą historię tego miejsca.

Syndyk zawiadomił policję po tym jak ktoś pomazał ściany XIX-wiecznego Pałacu Lubomirskich. Budynek wchodzi w skład kompleksu dawnej Wyższej Szkoły Administracji Publicznej, która został wystawiona na sprzedaż. Licytacja ma się odbyć 26 listopada.

Można kupić budynki zajmowane przez lata przez Wyższą Szkołę Administracji Publicznej. Chętni mogą się zgłaszać do syndyka. Potrzeba ponad 28 mln zł.

Po czterech latach istnienia Liceum Ogólnokształcące Służb Mundurowych WSAP w Białymstoku przechodzi do historii. Choć przeprowadzona została rekrutacja dla nowych uczniów, a chętnych na naukę było 70, to 2 września nie usłyszą oni pierwszego dzwonka w murach tej szkoły. Teraz uczniowie proszeni są o udział w ostatnim apelu.

Po czterech latach istnienia Liceum Ogólnokształcące Służb Mundurowych WSAP w Białymstoku przechodzi do historii. Choć przeprowadzona została rekrutacja dla nowych uczniów, a chętnych na naukę było 70, to 2 września nie usłyszą oni pierwszego dzwonka w murach tej szkoły. Musieli szukać nowych szkół.

Wyższa Szkoła Administracji Publicznej w Białymstoku jest w likwidacji. Syndyk zamieściła ogłoszenie o sprzedaży ruchomości należących do szkoły - ławek, krzeseł, stolików, szafek. Wkrótce pod młotek pójdzie też m.in. Pałac Lubomirskich. Jest to konsekwencja postawienia WSAP-u w stan likwidacji. Studenci mają możliwość dokończenia roku akademickiego. Będą się kształcić do końca września.

Wyższa Szkoła Administracji Publicznej jest w likwidacji. Wkrótce pod młotem pójdzie Pałac Lubomirskich. Budynek był wystawiany na sprzedaż chociażby w 2016 roku. Uczelnia chciała za niego 6,9 mln zł

Nie będzie już naboru. Tak zdecydował syndyk z Lublina, który zarządza majątkiem białostockiej prywatnej szkoły.

Takie przeznaczenie tego terenu zakłada plan miejscowy przyjęty ostatnio przez radnych. Nie wszystkim to się jednak podoba.

Prorektor zarzeka się, że nie. Jednak syndyk nadal nie sprzedał praw założycielskich do prowadzenia uczelni.

Po raz drugi nie powiódł się przetarg na Wyższą Szkołę Administracji Publicznej. Mimo wcześniejszych zapytań, nie wpłynęła żadna oferta.

Nowy właściciel WSAP będzie musiał wystąpić o pozwolenie na prowadzenie szkoły wyższej. W biurze syndyka tą inwestycją interesują się reprezentanci uczelni, ale też firm deweloperskich.

Uczelni prywatnej, która boryka się z problemami udało się uruchomić dwa kierunki studiów zaocznych. To administracja i bezpieczeństwo narodowe.

Sędzia-komisarz niebawem ogłosi drugi przetarg, w którym oprócz majątku, zwycięzca kupi też prawo do prowadzenia szkoły wyższej

Władze rektorskie dostały wypowiedzenia. Kanclerz też. A rekrutacja trwa.

Już jutro w papierowym wydaniu Kuriera Porannego oraz Serwisie Plus.

Nie wpłacił wymaganego wadium, więc przetarg nie został rozstrzygnięty