Stadion miejski. Unieważniony wybór wykonawcy stadionu. Unibep może przegrać

Izba unieważniła wybór wykonawcy i uwzględniła oba odwołania - mówi Małgorzata Stręciwilk, rzecznik prasowy Krajowej Izby Odwoławczej. - Nakazała ponowną ocenę ofert, a wykonawcom poprawienie znajdującego się w nich harmonogramu rzeczowo-finansowego.

Taka jest decyzja Krajowej Izby Odwoławczej po rozpatrzeniu odwołań, złożonych przez Warbud i konsorcjum Hydrobudowy. Przegrały one z bielskim Unibep-em wyścig o kontrakt na dokończenie białostockiego stadionu miejskiego.

Zobacz, co Unibep wybudował do tej pory: Firma z Bielska Podlaskiego buduje w Polsce i w świecie

To oznacza istotne zmiany w rozstrzygnięciu przetargu na dokończenie tej inwestycji. Po poprawieniu harmonogramu wygrać może oferta konsorcjum Hydrobudowy. Bo na tym etapie rozstrzyga cena, a ono zaproponowało najniższą.

Ale oferta przegrała, bo komisja przetargowa dopatrzyła się, że zaproponowany harmonogram jest niezgodny z warunkami przetargu. Zbyt późno, dopiero w drugim etapie inwestycji, Hydrobudowa zaplanowała budowę chodników i parkingów wokół stadionu.

Zdaniem komisji mogło to uniemożliwić oddanie do użytku pierwszego etapu. Jednak KIO przyznała rację konsorcjum - uznała, że ten błąd można naprawić.

Teraz to konsorcjum, po spełnieniu zaleceń KIO, ma duże szanse na wygranie przetargu. Tym samym ze zleceniem pożegnać się może Unibep.

- Mam pełną świadomość, że nie dostaniemy tego kontraktu - mówi Jan Mikołuszko, prezes Unibep-u. - W mojej ocenie oferta Hydrobudowy zostanie na pewno wybrana. Oczywiście, że wolałbym to wybudować. Ale KIO ma prawo rozstrzygać tak, jak uzna. Nie przewiduję odwoływania się od tej decyzji.

- Diabeł tkwi w szczegółach - komentuje Ryszard Dobrowolski, zastępca przewodniczącego Podlaskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa. - Taka inwestycja to sprawa trudna od strony i fachowej, i proceduralnej.

Dzisiaj przedstawiciele miasta nabrali wody w usta.

- Dziś nie będę tego komentował, bo nie znam tej sytuacji - powiedział tylko prezydent Tadeusz Truskolaski. - Muszę się najpierw z nią zapoznać.

- Po otrzymaniu orzeczenia komisja przetargowa dokona ponownej oceny złożonych ofert, uwzględniając zalecenia KIO - poinformował Krzysztof Paszko, przedstawiciel menadżera projektu. - I dokona rozstrzygnięcia przetargu zgodnie ze wskazaniami KIO.

Miasto musiało powtórzyć przetarg na budowę stadionu, bo w czerwcu ubiegłego roku zerwało umowę z poprzednim wykonawcą - konsorcjum Eiffage. Kolejna zwłoka może teraz znów spowodować przesunięcie terminów oddania obiektu. Ostatnio miasto zapowiadało, że stadion ma być gotowy na początku 2014 roku.