Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny pyta, czy Tadeusz Truskolaski w swojej działalności znowu będzie kierował się dekalogiem jak w 2015 roku. Co na to prezydent?

OPRAC.: wal
Radny Henryk Dębowski namawia prezydenta Tadeusza Truskolaskiego (obaj na zdjęciu ilustracyjnym) o wprowadzenie nowego dekalogu
Radny Henryk Dębowski namawia prezydenta Tadeusza Truskolaskiego (obaj na zdjęciu ilustracyjnym) o wprowadzenie nowego dekalogu Wojciech Wojtkielewicz/archiwum
Radny Henryk Dębowski skierował pięć pytań do Tadeusza Truskolaskiego w sprawie prezydenckiego dekalogu sprzed prawie siedmiu lata. Chciał wiedzieć, czy podobne postanowienia odnośnie zarządzaniem miastem jego włodarz zamierza stosować także w 2022 roku. Prezydent ani myśli deklaratywnie wracać do przeszłości.

Dekalog Truskolaskiego to zbiór postanowień, którymi prezydent Białegostoku zamierzał się kierować trzeciej kadencji. Został ogłoszony 29 czerwca 2015 roku w czasie sesji rady miasta. Miał usprawnić zarządzanie miastem, obniżyć koszty jego funkcjonowania, by skuteczniej walczyć z deficytem budżetowym.

Tadeusz Truskolaski - dekalog zmian. Słowa prezydenta z 2015 roku:

Po pierwsze, zmniejszę liczbę zastępców prezydenta miasta z 4 do 3. Rozdzielę obowiązki pomiędzy mniejszą liczbę zastępców, dokładając starań, by odbyło się to bez uszczerbku dla jakości pracy Urzędu Miejskiego.

Po drugie, w najbliższym czasie nie będzie nagród dla moich zastępców. Będą oni pracować pobierając przysługujące im wynagrodzenie. Bez nagród!

Po trzecie, wszyscy dotychczasowi doradcy - po wykonaniu zadań, do których zostali zatrudnieni - najpóźniej do końca 2015 r. odejdą z pracy w Urzędzie Miejskim.

Po czwarte, jeśli oszczędzamy - to wszyscy. Premii od następnego roku i w kolejnych latach nie będą otrzymywali także prezesi i członkowie zarządów spółek komunalnych.

Po piąte, zmniejszeniu ulegną zarządy i rady nadzorcze miejskich spółek. Zarządy będą maksymalnie dwuosobowe. We wszystkich radach nadzorczych zasiadać będą maksymalnie po trzy osoby - liczy się jakość, a nie ilość.

Po szóste, zmniejszeniu i to o połowę ulegną wynagrodzenia członków Rad Nadzorczych spółek komunalnych, a więc firm, których właścicielem jest gmina Białystok.

Po siódme, spółki miejskie będą ograniczały wydatki reprezentacyjne.

Po ósme, wprowadzam swoiste "moratorium" na zatrudnianie pracowników w Urzędzie Miejskim. Konkursy będą ogłaszane w momencie zwolnienia danego stanowiska pracy. Struktura organizacyjna Urzędu zostanie dostosowana do "zamrożenia" w nim zatrudnienia.

Po dziewiąte, do końca tej kadencji nie będą kupowane nowe samochody służbowe dla mnie i moich zastępców. Po to zaś, by umożliwić łatwiejszy dostęp do Urzędu, parkingi przy jego siedzibach przy ul. Słonimskiej, Branickiego 3/5 i Składowej zostaną uwolnione od samochodów urzędników.

Po dziesiąte, Urząd będzie jeszcze bardziej przyjazny dla mieszkańców. Każda osoba, która chce załatwić urzędową sprawę będzie mogła uzyskać - za pomocą infolinii jak i w jego siedzibie - niezbędne informacje o procedurach i sposobach jej załatwiania. Pracownicy w Urzędzie będą zaś poddawani nie tylko obowiązkowej ocenie okresowej przeze mnie, ale także ocenie ze strony mieszkańców, za pomocą anonimowych ankiet.

Od strony politycznej była to próba ułożenia sobie relacji z większością w radzie miasta, która wykrystalizowała się po wyborach w 2014 roku - spod szyldu PiS. Pierwszy raz od 2006 roku obóz prezydencki był w radzie miasta w opozycji. Tyle że ogłoszenie dekalogu nie zrobiła żadnego wrażenia na radnych PiS i piętnastoma głosami kilkadziesiąt minut później przyjęli sprawozdania z wykonania budżetu za 2014 rok oraz nie udzielili prezydentowi absolutorium.

W kolejnych miesiącach aż do końca trzeciej kadencje Białystok był świadkiem ostrej walki politycznej miedzy PiS i prezydentem. I właśnie nieprzyjazną polityką większości w radzie miasta oraz chęcią budowania szerokiej koalicji antypisowskiej prezydent uzasadniał nie tylko powołanie czwartego zastępcy, ale odejście od tzw. dekalogu (nastąpiło to de facto w maju 2017 roku wraz z nominacją Przemysława Tuchlińskiego na czwartego wiceprezydenta z ramienia Nowoczesnej).

Po prawie pięciu latach prezydencki dziesięć zobowiązań przypomniał radny Henryk Dębowski. Szef klubu PiS na pisała interpelację do Tadeusza Truskolaskiego.

- Bardzo proszę, aby przedstawił pan mieszkańcom sprawozdanie z realizacji dekalogu do dnia złożenia interpelacji - napisał radny.

Ponadto chciał, by prezydent odpowiedziała na pytania:
Jakie oszczędności Miasto Białystok uzyskało z tytułu realizacji założeń tzw. dekalogu w poszczególnych latach, od jego wprowadzenia do dnia dzisiejszego?

  • Na jakie cele przeznaczono wygospodarowane oszczędności?
  • Czy wdrożone za pośrednictwem „Dekalogu prezydenta” postanowienia obowiązują również w obecnej kadencji? Jeżeli tak, to które punkty dekalogu są nadal aktualne, a z których Pan zrezygnował i dlaczego?
  • Czy zamierza Pan wprowadzić kolejny dekalog w tym roku?
  • Czy wygenerowane w ten sposób oszczędności można przeznaczyć na wsparcie przedszkoli, tak aby nie łączyć pojedynczych placówek w zespoły?

W odpowiedzi prezydent odesłał radnego do corocznych szczegółowych sprawozdań z wykonania budżetu, a także informacji zawartych w projektach budżetu na kolejne lata.

- Swoją wizję rozwoju miasta prezentuję w programach wyborczych, które są znane i weryfikowane co cztery lata w wyborach samorządowych przez białostoczan - napisał z upoważnienia prezydenta sekretarz miasta Krzysztof Karpieszuk.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny