Radni przegłosowali uchwałę o zmianie obwodów do głosowania

Albo wy, albo komisarz

- Szóstego i siódmego czerwca będą wybory do Europarlamentu. Prawo jest jednoznaczne: najpóźniej trzy miesiące przed wyborami rada miejska powinna dokonać zmian w obwodach do głosowania - informował radnych burmistrz. Dodał, że w przypadku nieprzyjęcia jego propozycji, sprawę doprowadzi do końca komisarz wyborczy.

Radni nie mieli pytań i głosowali, co rzadko się zdarza, niejednomyślnie: - Teraz są inne miejsca do głosowania - wyjaśnia radna Danuta Poczobut. - Mieszkańcy, którzy byli w szóstym okręgu wyborczym (ul. Prusa, Konopnickiej, Żeromskiego, os. Dąbrówki i inne), będą teraz głosować w gimnazjum. Wcześniej na wybory chodzili do przedszkola przy ul. Polnej. To jedyna zmiana.

Bo ludzi za dużo

Dlaczego trzeba było wprowadzać zmiany akurat w tym okręgu?

- Ponieważ było tu powyżej 3300 mieszkańców, a prawo zobowiązuje nas do tego, żeby okręgi liczyły od 500 do 3000 mieszkańców - tłumaczy radna. - Dlatego okręg szósty został rozdzielony i częściowo wcielony do okręgu pierwszego (ul. Supraślska, Ukośna, Rynek Kilińskiego).

Poczobut uważa, że zmiany będą kłopotliwe zwłaszcza dla ludzi starszych: - Już niektórzy mówią, że nie będą głosować w nowych miejscach.

Radna Poczobut przyznaje, że sama należy do szóstego okręgu i gdyby chciała ponownie kandydować, to zmiana jej nie pasuje: - Nie znam wszystkich mieszkańców. Zmniejszyła się też liczba mandatów w moim okręgu: były trzy, a będą dwa.

Obwody i okręgi

- Ta decyzja nie zmienia wiele, ale później łatwiej przejdzie uchwała o nowych okręgach wyborczych - dodaje radny Marek Sosnowski. - Obwody do głosowania to miejsca, gdzie ludzie idą do urny, a okręg wyborczy to obszar, z którego ludzie wybierają przedstawicieli.