Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pomnik Bohaterów Ziemi Białostockiej - Zamieszanie trwa (zdjęcia)

Tomasz Mikulicz
Pomnik Bohaterów Ziemi Białostockiej przy Placu Uniwersyteckim
Pomnik Bohaterów Ziemi Białostockiej przy Placu Uniwersyteckim Anatol Chomicz
W kwietniu 1990 roku Pomnik Bohaterów Ziemi Białostockiej został poświęcony przez księży. Miał to być symbol przysposobienia go do nowych czasów. Ci, którzy zawiesili na nim napis "Bóg, honor, ojczyzna" tak nie uważają. Jednak przerwali okupację terenu przy obelisku.

[galeria_glowna]
Wierzymy, że zapewnienia władz miasta są prawdziwe i nikt nie zdejmie naszego napisu. Dlatego też postanowiliśmy zawiesić pilnowanie pomnika - mówi Tadeusz Waśniewski, prezes Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego w Białymstoku i szef komitetu odkomunizowania pomnika.

Chodzi o opisywaną we wtorek sprawę napisu "Bóg, honor, ojczyzna", który w sobotę pojawił się na Pomniku Bohaterów Ziemi Białostockiej. Bez zgody władz miasta zamieściła go tam grupka białostoczan, którzy postawili obok obelisku namiot i koczowali tam, by bronić napisu przed zdjęciem. Władze miasta potraktowały ich akcję jako samowolę i w poniedziałek zawiadomiły prokuraturę o bezprawnej ingerencji w formę pomnika. - Jeżeli zajdzie taka potrzeba, stanę przed sądem i będę dochodził naszych racji. Żyjemy przecież w wolnym kraju - twierdzi Tadeusz Waśniewski.

Zapowiada, że jego komitet chce wyciągnąć rękę do władz miasta i usiąść z nimi do rozmów. - Na takie spotkanie zaprosilibyśmy też duchowieństwo, historyków - podkreśla Tadeusz Waśniewski.
Pismo z prośbą o rozmowy trafiło właśnie do magistratu. Tadeusz Waśniewski twierdzi jednak, że on go nie podpisał. Swoje stanowisko w sprawie zajął też zarząd okręgowy PiS, który chce zachowania napisów i również wystąpił w tej sprawie do władz miasta. W biurze prasowym magistratu dowiedzieliśmy się prezydent Tadeusz Truskolaski odpowie na oba pisma w środę, bo właśnie wraca z urlopu.

Tymczasem prof. Adam Dobroński z instytutu historii Uniwersytetu w Białymstoku dotarł do informacji, które świadczą o tym, że pomnik przy Placu Uniwersyteckim został odkomunizowany już wiele lat temu.

- Dokładnie 7 kwietnia 1990 roku. Pod pomnikiem odbyła się wtedy wielka uroczystość z udziałem ówczesnych władz miasta. Obelisk został poświęcony przez księży katolickich i prawosławnych, a na jednym z kamieni wyryto orła w koronie. Zrobiono to po to, by z jednej strony nie rujnować wizji artystycznej twórcy pomnika, a z drugiej - by przysposobić go do nowej rzeczywistości - opowiada Adam Dobroński.

Według niego uroczystość sprzed 21. lat była symbolem łagodnego przejścia z czasów PRL-u do III RP.
- Zdawać by się mogło, że to wystarczy - podkreśla Dobroński.

Tadeusz Waśniewski mówi, że o fakcie poświęcenia pomnika nigdy nie słyszał. - Nawet jeśli miało ono miejsce, to i tak nasza akcja ma sens. Korona powinna zdobić orła widocznego na pomniku, a nie jedynie wyrytego na kamieniu - uważa.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny