Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pociąg przejeżdża po wiadukcie w Stańczykach. Zobacz archiwalne, unikalne nagranie sprzed prawie 100 lat

OPRAC.: PLanR
Kadr z nagrania z lat 30-tych XX wieku
Kadr z nagrania z lat 30-tych XX wieku Screen
Mosty kolejowe w Stańczykach to jedna z wizytówek turystycznych Polski północno-wschodniej. Ich wyjątkowa konstrukcja przywołuje na myśl rzymskie akwedukty. Ostatnie pociągi jeździły po tych wyjątkowych wiaduktach w 1945 roku. Natrafiliśmy na nagranie z lat 30-tych ubiegłego wieku, na którym widać przejeżdżający skład kolejowy po tzw. "Akweduktach Puszczy Romnickiej". Zobacz!

Architektura wiaduktów

Długość każdego z dwóch bliźniaczych mostów wynosi około 180 metrów, a wysokość nad lustrem rzeki to 36 i pół metra. Mosty należą do najwyższych w Polsce. Konstrukcja jest 5-przęsłowa. Pod wiaduktami przepływa rzeka Błędzianka. Obie budowle są względem siebie równoległe, a architektura wyglądem przypomina rzymskie akwedukty w Pont du Gard. Są to elementy nieczynnej infrastruktury linii kolejowej łączącej Gołdap z Żytkiejmami. Czasami nazywane są Akweduktami Puszczy Rominckiej.

Obecnie teren jest własnością prywatną (wstęp jest płatny).

Historia

Najbiedniejszą i najbardziej zacofaną gospodarczo prowincją Cesarstwa Niemieckie na początku XX wieku były wtedy tereny Prus Wschodnich. Władze w Berlinie inwestowały w region, budowano:

  • kanały nawadniające,
  • nowe drogi,
  • liczne linie kolejowe.

Jedna z linii kolejowych miała połączyć Kwidzyn – poprzez Kętrzyn i Gołdap – z Królewcem. Tereny pod budowę nie należały do najłatwiejszych, gęsto zalesione wzgórza oraz wijące się pomiędzy nimi głębokie doliny sprawiały, że przed projektantami linii stało nie lada wyzwanie. Ominięcie dolin oznaczało nadłożenie wielu dodatkowych kilometrów, postanowiono pokonać je wznosząc okazałe wiadukty. Oba obiekty nie powstały równocześnie,pierwszy wybudowano w latach 1912-1914, drugi kilka lat później.

Zobacz wyjątkowe, archiwalne nagranie pociągu przejeżdżającego po moście w Stańczykach:

emisja bez ograniczeń wiekowych

Źródło: FB Miasto Gołdap

Mosty kolejowe w Stańczykach były swego czasu najdroższymi konstrukcjami na trasie, ale nawet w szczytowym okresie ruchu mostem przejeżdżało nie więcej niż kilkanaście pociągów dziennie. W 20-leciu międzywojennym pociągi na linii Gołdap – Gąbin kursowały trzy razy dziennie. Woziły okolicznych mieszkańców, licznych turystów oraz lokalnie wytwarzane towary (głównie drewno z okolicznych lasów, a także kamienie m.in. do budowy kwatery Hitlera Wilczy Szaniec w Gierłoży).

Po zakończeniu I Wojny Światowej i powstaniu niepodległych Litwy oraz Polski utrzymanie linii kolejowej łączącej Niemcy z Królewcem straciło sens. Dodatkowo władze III Rzeszy na terenie Puszczy Rominckiej wprowadziły strefę zastrzeżoną. Mimo ograniczeń oraz wybuchu kolejnej wojny – pociągi kursowały tutaj aż do 1943 roku wspierając linie zaopatrzeniowe wojsk niemieckich walczących na wschodzie. Po zajęciu terenów prowincji w 1945 roku przez Armię Radziecką specjalne jednostki inżynieryjne rozebrały tory.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Pociąg przejeżdża po wiadukcie w Stańczykach. Zobacz archiwalne, unikalne nagranie sprzed prawie 100 lat - Gazeta Współczesna

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny