Nowe wozy dla podlaskich strażaków OSP. Wojewódzki fundusz ochrony środowiska przekazał 5,5 mln zł dotacji

- Wychodzimy z założenia, że aktywna, dobrze wyposażona straż pożarna to gwarant bezpieczeństwa lokalnych społeczności. Dzięki wam mieszkańcy mogą czuć się bezpieczni. Zarówno o zdrowie, jak i mienie - mówił we wtorek (1.08) w Tykocinie Maciej Borzyszkowski, prezes Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Białymstoku (WFOŚiGW). - Wojewódzki fundusz wspierał i będzie wspierał straże pożarne, w szczególności te ochotnicze ponieważ tych zdarzeń o charakterze środowiskowym jest coraz więcej - dodaje.

Czytaj też:

Wsparcie odbywa się w ramach ogólnopolskiego programu "Duży Strażak". Jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych mogą uzyskać dofinansowanie w wysokości do 50 proc. kosztów zakupu. Pieniądze pochodzą z wojewódzkiego oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W sumie w tym roku instytucje te przekażą dla OSP z woj. podlaskiego łącznie 15 mln zł na zakup dla jednostek OSP 28 nowych wozów bojowych.

Pierwszych 10 już wkrótce trafi do druhów z OSP w:

• Nowym Dworze,
• Jacznie,
• Bryzglu,
• Pęchratce Polskiej,
• Sieniewicach,
• Poświętnem,
• Jaświłach,
• Jasionówce,
• Piątnicy
• i Łupiance Starej.

Przedstawiciele tych jednostek i samorządów we wtorek oficjalnie podpisali umowy na dotację z prezesem WFOŚiGW w Białymstoku. Wysokość tego dofinansowania to 5,5 mln zł, w sumie w ramach programu - 11 mln zł.

- Sprzęt, który otrzymamy, będzie służył przez wiele lat. Pozwoli nam szybciej i skuteczniej nieść pomoc w przypadkach różnych zagrożeń - zapewnia Jarosław Lewocz, prezes OSP w Jaświłach.

Jak wylicza burmistrz Łap, w ramach programu "Duży Strażak" gmina otrzymała w tym roku 475 tys. zł dotacji.

- To nie jest ułatwienie. To ogromny wkład. Bez tych pieniędzy po prostu byśmy nie kupili tych samochodów - podkreśla Krzysztof Gołaszewski, burmistrz Łap, który wziął udział w oficjalnym spotkaniu na tykocińskim placu Czarnieckiego.

Gospodarzem spotkania był burmistrz Tykocina, a w wśród zaproszonych gości - podlaski poseł Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Zieliński, były wiceminister Spraw Wewnętrznych i Administracji. Parlamentarzysta uważa, że "mechanizm finansowego montażu" łączącego wkład własny jednostek samorządu terytorialnego ze środkami budżetu państwa działa i - mimo wzrostu cen - samochody są nadal kupowane.

- Będzie ich w tym roku - i w skali i w skali województwa podlaskiego - bardzo dużo. Dzisiaj bez samochodu ratowniczo-gaśniczego z dobrym wyposażeniem trudno mówić o funkcjonowaniu jednostki OSP. To jest podstawa - zaznaczał poseł Jarosław Zieliński.

Zobacz także:

Dodaje, że w Polsce funkcjonuje ponad 16 tysięcy jednostek OSP, a co 3. włączona jest do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, czyli prawie 1/3.

- Ten system ratowniczo-gaśniczy staje się coraz mocniejszy, bardziej funkcjonalny, ale są takie potrzeby. Na naszym terenie, w województwie podlaskim, zwłaszcza przy granicy z Białorusią, doszły nowe zadania dla wszystkich służb. Państwowa Straż Pożarna i ochotnicy angażują się w pomoc uchodźcom wojennym z Ukrainy, ale też w ochronę granicy polsko-białoruskiej, we wsparcie dla Straży Granicznej, policji i wojska - dodaje poseł Zieliński.