Marihuana w szpitalu MSWiA w Białymstoku
O sprawie poinformował nas Czytelnik. Słyszał, że kilka miesięcy temu policja zrobiła nalot na szpital MSWiA w Białymstoku przy ul. Fabrycznej 27 i do tej nie poinformowała o tym opinii publicznej. A w garażu, gdzie stoją karetki, znaleziono marihuanę.
Katarzyna Zarzecka z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku potwierdza, że faktycznie tak było.
- 17 września otrzymaliśmy informację od pracownika szpitala MSWiA, który podczas kontroli jednego z garaży, gdzie stoją karetki transportu sanitarnego znalazł susz roślinny. Był zawinięty w prześcieradła. Policjanci stwierdzili, że było tam ok. 230 gram marihuany - mówi.
Dwa dni później policjanci zatrzymali 33-letniego pracownika szpitala. Rzeczniczka nie chce powiedzieć, czy mężczyzna jest lekarzem, czy może ratownikiem.
- Usłyszał zarzut uprawy, przetwarzania i posiadania znacznej ilości narkotyków. Okazało się, że miał małą plantację na polu przy lesie. Dla dobra śledztwa powiem tylko tyle, że plantacja znajdowała się na terenie powiatu białostockiego. O losie mężczyzny zadecyduje sąd.
Czytaj też: Plantacja marihuany w mieszkaniu. Policja znalazła też inne narkotyki (zdjęcia, wideo)
Narkotyki były rozwożone karetką?
Trudno przypuszczać, że aż 230 gram miał on na swoje potrzeby. Może więc sprzedawał towar na terenie szpitala lub nawet rozwoził do klientów karetką?
- Nie potwierdzam. Niczego takiego nie ustaliliśmy - mówi policjanta.
Pytamy, dlaczego policja nie poinformowała o sprawie opinii publicznej, np. poprzez podanie informacji na stronie internetowej?
- Informujemy tylko o naszych sukcesach. A tego zatrzymania nie traktujemy jako sukces, bo to nie policjanci sami wykryli sprawę, ale dostali sygnał od pracownika szpitala - mówi Katarzyna Zarzecka.
Faktem jednak jest, że policja i szpital podlegają pod jeden resort - MSWiA. A taka informacja mogłaby zaważyć zarówno na na wizerunku szpitala, jak i całego ministerstwa.
Policja nawet nie oszacowała wartości marihuany
Jaka może być wartość 230 gramów marihuany? - Nie zajmowaliśmy się szacowaniem wartości tego narkotyku - tłumaczy Katarzyna Zarzecka.
Zakładając, że wartość rynkowa 1 grama to 50 zł to wychodzi, że mamy do czynienia z kwotą 11,5 tys. zł. Dyrekcja szpitala nie chce komentować sprawy. Natomiast zastępczyni prokuratora Prokuratury Białystok Północ Anna Milewska mówi, że sprawa jest w toku.
Czytaj też: Białostocka policja zlikwidowała cztery plantacje marihuany. Właściciel miał broń (zdjęcia)
Były radny PO i były dyrektor szpitala Marek Chojnowski, który pracuje tam jako lekarz mówi, że nic o sprawie nie słyszał. O wszystkim dowiaduje się od nas.
- Coś takiego. Wątpię, by zatrzymanym 33-latkiem był lekarz. Lekarze nie pojawiają się raczej w tej części szpitala. To miejsce dla ratowników, kierowców i mechaników - mówi.
Tu oglądasz: Podlaska straż graniczna przejęła 81 kg haszyszu o szacunkowej wartości ponad 4 mln zł
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Te popularne seriale wracają na ekrany tej jesieni. Sprawdź, co o nich wiesz - QUIZ
- Nowa żona Ronaldo: czwarta i młodsza od niego o 14 lat. Takie było ich wesele [WIDEO]
- Nowy "Znachor" to najlepsza ekranizacja w historii? Tym się różni od starego klasyka
- Trzyosobowa rodzina zginęła w wypadku na A1. Wiadomo, z jaką prędkością pędziło auto
