Mamy I Kwartału walczą o dłuższe urlopy miecierzyńskie

Ustawa o wydłużeniu urlopów macierzyńskich jeszcze nie weszła w życie. Nie było głosowania w Sejmie. Zgodnie z zapowiedziami rządu ma objąć kobiety, które urodziły swoje dzieci po 17 marca tego roku.

- Ciągle jest cień szansy, że obejmie wszystkie mamy, które urodziły swoje dzieci w 2013 roku. I o to walczymy. To nie jest tak, że wszystkie mamy są już zdecydowane na roczny urlop macierzyński. Sytuacja ekonomiczna rodziny bardzo często zmusza do szybkiego powrotu do pracy - mówi Justyna Kamińska, mama 2,5 miesięcznego Marcina.

W poniedziałek razem ze swoim synkiem odwiedziła posła PO Damiana Raczkowskiego. Mamy I Kwartału reprezentowała też Emilia Rutkowska, mama ponad 3-miesięcznej Julii.

- Jesteśmy świadome, że dłuższy pobyt z dzieckiem to niższa pensja. Jeszcze nie wiem, czy chcę być cały rok ze swoim dzieckiem. Bardzo kocham córeczkę, bardzo lubię też swoją pracę. Jestem artystą śpiewakiem. Ale chcę mieć wybór. Walczę też o inne mamy - mówi Emilia Rutkowska. - Od posła Raczkowskiego usłyszałyśmy, że nas rozumie i popiera, że musimy do naszych postulatów przekonać jak najwięcej osób. Ale padały też argumenty budżetowe. Czy będzie głosował za naszymi postulatami, tego nam nie obiecał - dodaje pani Emilia.

We wtorek panie będą rozmawiać z innym posłem Platformy Jackiem Żalkiem. Chcą też spotkać się z innymi przedstawicielami partii rządzącej z naszego regionu.

- Tak naprawdę wszystko zależy od posłów i senatorów Platformy Obywatelskiej i PSLu. Dlatego to ich chcemy przede wszystkim przekonać - dodaje Emilia Rutkowska.

Teraz urlop macierzyński trwa niecałe sześć miesięcy. Zmiany dotyczące jego wydłużenia muszą zostać przegłosowane przed 1 czerwca, żeby objęły panie, które urodziły po 17 marca.