Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lord Kruszwil - Cała prawda o Podlasiu. Youtuber tłumaczy się z kontrowersyjnego filmu. „Całą winę postanowiono zrzucić na mnie” (wideo)

KL
Screen z filmu „Cała prawda o Podlasiu”
Screen z filmu „Cała prawda o Podlasiu” Kanał Youtube Lorda Kruszwila
Afera z filmem "Pojechaliśmy na PODLASIE" Lorda Kruszwila trwa. - Mówi się, że ukradłem 50 tys. złotych oraz że to ja wymyśliłem taki scenariusz. Ja jedynie go zaakceptowałem. Wszyscy urzędnicy, którzy byli w to zamieszani, wypierali się tego - broni się znany youtuber w nowym filmie „Cała prawda o Podlasiu”.

Lord Kruszwil to jeden z najpopularniejszych i najbardziej kontrowersyjnych polskich youtuberów. W maju opublikował film "Pojechaliśmy na PODLASIE". Na tyle kontrowersyjny, że był już kilka razy usuwany z YouTube. Sprawę przypomniał w styczniu portal waszaturystyka.pl.

Padają w nim między innymi kwestia: „O co chodzi z tym krzyżem przekreślonym? Taki design”. Albo podczas oglądania łóżka w podlaskim hotelu „Najpierw musisz sprawdzić, czy materac nie jest obszczany”. Za taką promocję zapłacił samorząd województwa.

CZYTAJ TEŻ: Patostreamer Lord Kruszwil promuje Podlaskie? Michał Podbielski wyjaśnia kulisy współpracy z youtuberem

Niektórzy nazwali to patopromocją, a Lorda Kruszwila uczynili wrogiem publicznym numer jeden. Dziennikarze i specjaliści od promocji oraz turystyki nie pozostawili na materiale suchej nitki wytykając rynsztokowy język, homofobiczne uwagi i prostactwo. Mieszkańcy Podlasia też mieli wiele uwag do spotu, który został sfinansowany z ich pieniędzy.

Lord Kruszwil: Nie chciałbym, aby wokół mnie była opinia oszusta

To wszystko mocno uderzyło w znanego youtubera, który postanowił nagrać kolejny film pt. „Cała prawda o Podlasiu”.

„Zostałem oskarżony przez media o nieetyczne zachowanie, czyli przyjęcie kwoty 50 tys. złotych za stworzenie filmu. Kwota, którą otrzymałem była o wiele niższa, a cała nasza współpraca przebiegała zupełnie inaczej niż w wersji przedstawionej przez dziennikarzy. Całej prawdy o tej aferze dowiecie się oglądając ten film do końca.” - czytamy w opisie pod filmem.

- Wydawało mi się, że dziennikarze w Polsce korzystają z w miarę wiarygodnych źródeł informacji, a tymczasem podczas tej całej afery wyszło naprawdę dużo oszerstw i wiele fałszywych informacji na mój temat. Nie chciałbym, aby wokół mnie była opinia oszusta, zatem jestem zmuszony, aby nagrać taki film z wyjaśnieniami. Chciałbym, żebyście poznali całą prawdę - rozpoczyna Kruszwil.

Będzie donos na podlaskich marszałków? Chce go złożyć w prokuraturze Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych

A to dopiero początek. - Nie chcę powiedzieć, ile pieniędzy zostało mi przyznanych za ten film, ale na pewno nie było to 50 tys. złotych. To była dużo, dużo niższa kwota. Dwa telefony średniej jakości to równowartość tej kwoty - tłumaczy Kruszwil. - Normalnie taką współpracę wyceniałbym na 20-25 tys. złotych, ale jako że nie mam żadnej zrazy do województwa podlaskiego, a wręcz przeciwnie, to zgodziliśmy się zrealizować taką współpracę po niższych stawkach.

Lord Kruszwil mówi również, że to nie on był autorem scenariusza filmu pt. „Wyzwanie Podlasie”.

- Nie jestem autorem tego scenariusza, ale kiedy publice on się nie spodobał, to ja jestem obarczany całą winą. Mówi się, że ukradłem 50 tys. złotych oraz że to ja wymyśliłem taki scenariusz. Ja jedynie go zaakceptowałem. Wszyscy urzędnicy, którzy byli w to zamieszani, wypierali się tego. Całą winę postanowiono zrzucić na mnie. Prosiłbym, aby więcej nie kierować w moją stronę takich oszczerstw. Uważam, że w tej sytuacji zachowałem się uczciwie, ponieważ rozmawialiśmy o filmiku. Otrzymałem scenariusz, dokonaliśmy modyfikacji, wspólnie wszystko uzgodniliśmy, po czym przyjechałem na Podlasie, wykonałem film i otrzymałem swoje wynagrodzenie - broni się youtuber.

Mówi się, że ukradłem 50 tys. złotych oraz że to ja wymyśliłem taki scenariusz. Ja jedynie go zaakceptowałem. Wszyscy urzędnicy, którzy byli w to zamieszani, wypierali się tego.

- Nawiązując do tego samego tematu, ostatnio Marszałek Województwa Podlaskiego wypowiadał się o moim filmie, że jest on słabo zmontowany i nikt nie otrzymał go do akceptacji przed publikacją. Otóż to są kompletne bzdury! Ja ten film wysłałem do akceptacji. Wszystkim się podobało, a po otrzymaniu zielonego światła do publikacji, po prostu ten film został opublikowany. Ostatnio usłyszałem, że montaż filmu jest zły, beznadziejny, mimo że urzędnicy województwa podlaskiego otrzymali ten film do publikacji - kończy Lord Kruszwil.

Trwa głosowanie...

Czy Lord Kruszwil rozsławia województwo podlaskie?

Kim jest Lord Kruszwil?

Jego kanał na YouTube ma ponad 1,2 mln subskrybentów. Ale jeszcze przed rokiem było to sporo ponad 2 miliony. Jednak w międzyczasie YouTube dawał ostrzeżenia młodemu wideoblogerowi. Mogło się zakończyć nawet skasowaniem kanału. Ostatecznie skasował go sam autor.

Kanał jednak wrócił. 18-latek ze Szczecina (mieszka teraz ponoć w Poznaniu) szokuje w każdym filmiku. Sprawą zainteresował się nawet Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Jego przedstawiciele w ubiegłym roku złożyli wniosek do prokuratury o ścigane blogera, po jednym z jego filmików.

ZOBACZ:

Screeny z klipu Lord Kruszwil - Pojechaliśmy na PODLASIE

Lord Kruszwil - pojechaliśmy na Podlasie. Kontrowersyjny fil...

Dzieje się w Białymstoku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny