Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jest wniosek o odwołanie marszałka województwa (wideo)

Marta Gawina
Po raz pierwszy w historii naszego województwa marszałek usłyszał prokuratorskie zarzuty. – W istocie mamy sytuację szczególną – przyznaje Jarosław Dworzański. Na sesji sejmiku raz jeszcze zapewnił, że nie jest winny.
Po raz pierwszy w historii naszego województwa marszałek usłyszał prokuratorskie zarzuty. – W istocie mamy sytuację szczególną – przyznaje Jarosław Dworzański. Na sesji sejmiku raz jeszcze zapewnił, że nie jest winny. Wojciech Oksztol
Jarosław Dworzański może stracić stanowisko. Wniosek o jego odwołanie złożyli radni PiS. Oficjalny powód to prokuratorskie zarzuty dla marszałka.

Głosowaniem w sprawie Jarosława Dworzańskiego radni sejmiku zajmą się 11 kwietnia. Do odwołania marszałka, a tym samym całego zarządu, potrzeba 18 głosów w 30-osobowym sejmiku.

Teoretycznie szanse na zmianę władzy w województwie są niewielkie. Klub PiS ma 11 radnych.

Marszałkowi wystarczy więc poparcie klubów koalicji rządzącej PO-PSL oraz SLD.

- Będziemy starali się dojść prawdy. Jest jeszcze na to czas - podkreśla Jan Syczewski z klubu SLD. Jednocześnie dodaje, że zarzuty to nie wyrok.

Jednoznaczną deklarację składają za to ludowcy.

- Marszałek może liczyć na nasze poparcie. Chyba że do kwietnia wydarzy się coś szczególnego. Wtedy będziemy rozmawiać na ten temat - mówi wicemarszałek z PSL Walenty Korycki.

Nie wiadomo co zrobi PO.

- Na razie emocje są bardzo duże. Czekamy na rekomendację władz regionalnych partii - mówi Maciej Perkowski, szef klubu radnych PO.

Dworzański nie ustępuje

Tydzień temu Jarosław Dworzański zawiesił swoje członkostwo w Platformie. Oficjalnie nie ma oczekiwania zarządu partii, by zrezygnował też ze stanowiska. Jednak szef podlaskiej PO Damian Raczkowski miał do tego marszałka namawiać.

- Spotkałem się z panem marszałkiem. Zachował się bardzo honorowo zawieszając swoje członkostwo w PO. Mam nadzieję, że równie honorowo zachowa się w stosunku do mieszkańców naszego województwa - mówi Damian Raczkowski.

Podobne argumenty padały wczoraj na nadzwyczajnej sesji sejmiku. Ta została zwołana na wniosek radnych PiS. Chcieli usłyszeć oficjalne wyjaśnienia marszałka, który w ubiegły wtorek usłyszał w Prokuraturze Okręgowej w Olsztynie pięć zarzutów. Dotyczą m.in. załatwiania pracy po znajomości w urzędzie marszałkowskim. Spotkanie radnych zakończyło się wnioskiem o odwołanie zarządu.

- Zarzuty prokuratorskie utrudniają normalną pracę władz województwa. Honorowym wyjściem byłaby rezygnacja, ale skoro marszałek tego nie zrobił, składamy wniosek formalny - uzasadniał Dariusz Piontkowski, szef klubu radnych PiS.

- Jeżeli człowiek nie usłyszał wyroku, to, według naszego prawa, jest niewinny - przypomniał opozycji Jarosław Dworzański.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny