Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

III liga piłkarska: Trzy spotkania derbowe

Tomasz Dworzańczyk
Bramkarz Sokoła - Łukasz Trudnos może być pewny występu w środowym meczu, gdyż jego zmiennik pauzuje za kartki
Bramkarz Sokoła - Łukasz Trudnos może być pewny występu w środowym meczu, gdyż jego zmiennik pauzuje za kartki Fot. Anatol Chomicz
Z trzech środowych potyczek derbowych, jakie stoczą podlaskie drużyny, najciekawiej zapowiada się mecz Sokoła Sokółka Okna i Drzwi SA z Pogonią Łapy. Pikanterii temu spotkaniu dodaje fakt, że oba zespoły niedługo zmierzą się w finale wojewódzkiego Pucharu Polski.

Na razie nie myślimy jeszcze o tym, co będzie za dwa tygodnie, tylko skupiamy się na lidze - komentuje Mirosław Dymek, trener Sokoła.

Wydawałoby się, że mecz pozornie nie ma żadnej stawki. Lider III ligi niedawno zapewnił sobie awans, a Pogoń jest silnym zespołem środka tabeli, któremu nie grozi ani promocja, ani spadek. Oba podlaskie zespoły łączy jednak to, że zdobyły wiosną tyle samo - 21 punktów, co jest najlepszym wynikiem spośród całej stawki. Zapowiada się więc spotkanie na bardzo wysokim poziomie.

- Spotkają się dwie dobre drużyny, które zamierzają kontynuować świetną passę - przyznaje Witold Mroziewski, trener Pogoni. - Dla nas będzie to sprawdzian, jak wyglądamy na tle drugoligowca. Oprócz tego, oczywiście ten mecz to próba sił przed finałem pucharu - dodaje.

Wykorzystali już limit pecha

Równie interesująco powinno być w Mielniku, gdzie walczący o utrzymanie MKS podejmie Olimpię Zambrów.

- Faworytem są rywale, mający dużo bardziej doświadczony i, nie ma co ukrywać, lepszy skład - tłumaczy Radosław Kondraciuk, trener Mielnika. - Liczę jednak, że limit pecha wykorzystaliśmy już w poprzednim meczu z Vęgorią Węgorzewo i sięgniemy po komplet punktów - dodaje.

W innym spotkaniu derbowym, pomiędzy Warmią Grajewo a Promieniem Mońki, nie będzie faworyta. W ekipie Wilczków zabraknie filarów defensywy - Konrada Kowalko i Łukasza Piłatowskiego, pauzujących za żółte kartki. Niepewny jest także występ Maksima Mirwy, który narzeka na kontuzję. Jeśli dodamy do tego słabsze wyniki Warmii na własnym boisku i dobrą grę wiosną Promienia na wyjazdach, można oczekiwać niespodzianki.

- To tylko statystyki, których nie można brać do końca poważnie - przekonuje Piotr Pawluczuk, trener grajewian.

Trzeba wygrywać wszystko

Dwie najsłabsze podlaskie drużyny - Orzeł Kolno i Tur Bielsk Podlaski zagrają na wyjazdach. Bielszczanie zmierzą się jutro ze Startem Działdowo, natomiast Orła czeka w środę bój o wszystko z sąsiadem w tabeli - Mazurem Ełk.

- Nie ma znaczenia, kto jest naszym przeciwnikiem. Jeśli chcemy się utrzymać, trzeba wygrywać bez względu na klasę rywala - mówi Ryszard Borkowski, trener Orła.

Program 27. kolejki

Środa: Vęgoria Węgorzewo - Czarni Olecko (16), Mazur Ełk - Orzeł Kolno (godz. 17), MKS Mielnik - Olimpia Zambrów (17), Mrągowia Mrągowo - Motor Lubawa (17), Sokół Sokółka - Pogoń Łapy (17), Warmia Grajewo - Promień Mońki (17).
Czwartek: Concordia Elbląg - Huragan Morąg (15), Start Działdowo - Tur Bielsk Podlaski (17).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny