Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grabówka. Leśna Polana tonie w błocie

Sylwia Taha [email protected] tel. 85 748 96 57
W Białymstoku prace drogowe trwają mimo przymrozków na przykłada przy przebudowie Piastowskiej – mówi pan Jarosław Połowianiuk (z prawej), mieszkaniec Leśnej Polany w Grabówce. – Na naszej ulicy, która zamieniła się w grzęzawisko, nic się nie dzieje.
W Białymstoku prace drogowe trwają mimo przymrozków na przykłada przy przebudowie Piastowskiej – mówi pan Jarosław Połowianiuk (z prawej), mieszkaniec Leśnej Polany w Grabówce. – Na naszej ulicy, która zamieniła się w grzęzawisko, nic się nie dzieje. Wojciech Wojtkielewicz
Mieszkańcom obiecywano utwardzenie drogi, ale z powodu zimy prac nie ukończono. - W Białymstoku przymrozki nie przeszkadzają przy przebudowach - mówi jeden z mieszkańców ulicy. Gmina obiecuje, że wkrótce wykonawca wyrówna nawierzchnię.

W połowie listopada z ulicy Leśna Polana w Grabówce drogowcy zdjęte betonowe płyty. Robotnicy przygotowując drogę do utwardzenia, całkowicie ją rozkopali, ale z powodu mrozów przerwali prace. Wraz z nadejściem wiosennych roztopów ulica zamieniła się w grzęzawisko.

- Nie mamy dojazdu do domu. Jeździmy na około przez las i pola. Auta i dzieci wracające ze szkoły autobusem grzęzną w błocie. Parę dni temu musiałem wypychać samochód syna, który się zakopał - mówi Jarosław Połowianiuk, mieszkaniec ulicy Leśna Polana.

Razem z sąsiadami uważa, że do utwardzenia dwustumetrowego odcinka drogi nie potrzeba wielu pieniędzy, bo nie jest to duża inwestycja. Liczyli na pomoc nowego burmistrza Supraśla, ale się rozczarowali.

- Czujemy się lekceważeni jako wyborcy, bo nowe władze nie reagują na nasze prośby - ocenia pan Jarosław.

Nawierzchnia ulicy Leszczynowej, która jest drugą drogą dojazdową do osiedla też jest rozkopana. Miała być zrobiona jeszcze przed utwardzeniem Leśnej Polany, ale z powodu przebudowy infrastruktury podziemnej robotnicy nie ukończyli remontu pod koniec ubiegłego roku.

Leśna Polana - za mało ludzi

- Niepotrzebnie rozkopano obydwie ulice jednocześnie. Na Leszczynowej utworzył się olbrzymi dół, który wygląda jak jezioro. Strach tamtędy przejeżdżać i szkoda samochodów. W ubiegłym miesiącu dużo wydaliśmy na ich naprawę. Wcześniej narzekaliśmy na betonowe płyty położone na drodze, ale teraz byłoby to dla nas zbawienie - tłumaczy Krystyna Połowianiuk, mieszkanka Leśnej Polany.

- Wożę dzieci do szkoły i przedszkola. Muszę przemierzać tę trasę osiem razy dziennie - denerwuje się Bożena Puzanowska, która przy ulicy Leśnej Polany mieszka od 12 lat i nie widzi żadnych zmian. - Podczas rozmowy telefonicznej kierownik inwestycji powiedział, że wiosną droga będzie tak wyglądać. I że mieszka tu za mało ludzi, by gmina o nią dbała - mówi Halina Jurgilewicz.

Urzędnicy twierdzą, że grunt nie jest pod spodem odmarznięty, dlatego nie można wejść z robotami.

- Teraz jest najgorszy okres, bo woda nie wsiąka do ziemi i z wierzchu tworzy się błoto. Czekamy na sprzyjające warunki atmosferyczne. Doraźnie wykonawca będzie wyrównywał drogę i doprowadzał objazd do stanu używalności - zapewnia Walerian Anisimowicz, kierownik referatu infrastruktury Urzędu Miejskiego w Supraślu. - Obydwie ulice będą wyremontowane i są na ten cel pieniądze. W ciągu półtorej do dwóch miesięcy mieszkańcy Leśnej Polany powinni się cieszyć nową drogą - obiecuje Anisimowicz.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny