GDDKIA odstąpiło od umowy z wykonawcami południowych obwodnic Białegostoku. Miały powstać w ramach S19. To trasa Via Carpatia

O tym, że de facto taki scenariusz jest możliwy "Poranny" pisał zaraz po odrzuceniu [8.11.2022] przez Naczelny Sąd Administracyjny Skargi Kasacyjnej złożonej przez GDDKIA. Drogowcy wnosili o uchylenie lutowego wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który unieważnił ostateczną decyzję środowiskową Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i poprzedzającą ją decyzję Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Białymstoku na odcinek przyszłej S19 Białystok Zachód- Ploski.

To tzw. zachodnio-południowa obwodnica Białegostoku w ramach trasy Via Carpatia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. W oparciu o te dokumenty białostocki oddział GDDKIA ogłosił przetargi i wyłonił wykonawców trzech fragmentów.

Chodzi o umowy na zaprojektowanie i budowę odcinków S19:

• Białystok Zachód - Księżyno (16,6 km, wartość umowy 577 mln zł),
• Księżyno - Białystok Południe (7,9 km drogi ekspresowej wraz z 13,5 km odcinkiem DK65, wartość 456 mln zł)
• 12,7-km odcinek Białystok Południe - Ploski (wartość 397 mln zł).

GDDKiA wykonała wszystkie przewidziane prawem czynności umożliwiające utrzymanie wykonalności decyzji środowiskowej - informuje Rafał Malinowski, rzecznik białostockiego oddziału GDDKIA.

Czytaj też:Czarne chmury zawisły na obwodnicami ekspresowymi w ramach S19 na szlaku, któremu patronuje śp. prezydent Lech Kaczyński

Przypomnijmy, że wykonawca trasy Białystok Zachód-Księżyno - firma Budimex - jako pierwsze ze wszystkim wykonawców realizujących podlaskie odcinki S19, złożyła do wojewody wniosek o wydanie Zezwolenia Realizacji Inwestycji Drogowej. Wydawało się, że właśnie na tym fragmencie zostanie wbita pierwsza, historyczna łopata pod Via Carpatię w woj. podlaskim.

- Przyczyna odstąpienia od umowy nie leży ani po stronie Budimex S.A ani ‎inwestora, czyli GDDKIA - zaznacza Michał Wrzosek, rzecznik prasowy Budimeksu. - Prace projektowe prowadzone przez Budimex na ‎bazie dotychczasowej decyzji środowiskowej zostały wykonane i mogą zostać ‎wykorzystane do dalszych prac po uzyskaniu nowej decyzji środowiskowej. ‎Jesteśmy w stałym kontakcie z GDDKiA, aby wypracować rozwiązania ‎zmierzającego do jak najszybszego pozyskania nowej decyzji środowiskowej.‎

Wykonawcami pozostałych odcinków były Aldesa Construcciones oraz Mota-Engil Central Europe.

Rafał Malinowski zapowiada, że GDDKiA przystępuje do prac inwentaryzacyjnych określających stopień wykonania umów przez każdego z wykonawców.

- Jednocześnie podjęliśmy już działania zmierzające do ponownego uzyskania decyzji środowiskowej, wypełniając zalecenia wskazane w wyroku i uzasadnieniu NSA - podkreśla rzecznik. W I kw. przyszłego roku złożymy do RDOŚ w Białymstoku wymagane dokumenty. Dalsze działania dotyczące realizacji tych trzech odcinków będą zależne od terminu uzyskania dla nich wykonalnej decyzji środowiskowej.

Przypomnijmy, że w połowie listopada szefem podlaskich drogowców przestał być Wojciech Borzuchowski.