Dyskryminujący wpis na twitterze prezydenta Białegostoku wywołał burzę. Tadeusz Truskolaski tłumaczy się, że został źle zrozumiany

Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski podał dalej twitta anonimowego konta, które naśmiewało się z aparycji trzech dziennikarzy - Michała Kolanki, Piotra Semki i Tomasza Sakiewicza. Użytkownik Levi udostępnił zdjęcia dziennikarzy z dopiskiem: „Z cyklu #KaczeBalony "dziennikarstwa". Prezydent komentując wpis napisał "Waga ciężka". Twitt spowodował masę negatywnych komentarzy. Oburzenie na wpis prezydenta połączył polityków, dziennikarzy oraz internatów o różnych poglądach.

Prezydent Białegostoku @TTruskolaski, osoba wykształcona i wydawałoby się, reprezentująca jakiś poziom, tak komentuje nabijanie się z czyjejś aparycji. Nie przystoi - napisał na twitterze marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki.

Zwrócę się z prośbą o wykreślenie ze wszystkich trybów konsultacji oraz rozmów z
@UniaMetropolii, której prezesem jest Tadeusz Truskolaski. Poproszę również o stanowisko Komisję Wspólną Rządu i Samorządu w sprawie tak chamskiego zachowania - poinformował na twitterze sekretarz stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska Jacek Ozdoba.

W poniedziałek sprawę twitta poruszył wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Błażej Poboży.

Panie @TTruskolaski wstał już Pan? Bo trzeba posprzątać Twittera, usunąć Pana wczorajsze wpisy, przeprosić kilka osób, a potem wziąć się do pracy - napisał w poniedziałek rano wiceminister.

Około godziny 9.00 prezydent skasował swój wpis. Tadeusz Truskolaski przeprosił oraz przekazał, że został źle zrozumiany.

Tweeta usunąłem, dlatego że został źle zrozumiany, w j. polskim określenie „waga ciężka „ jest używane również jako przenośnia pokazująca ważność danego zagadnienia czy też osób i w takim kontekście było użyte. Jeżeli ktoś to odebrał dosłownie to oczywiście przepraszam - tłumaczył się na twitterze prezydent Truskolaski.

Błażej Poboży odpowiadając na tłumaczenie prezydenta napisał: „Najgłupszy sposób wybrnięcia z żenującej sytuacji”.

Profesor Jerzy Kopania ze smutkiem wskazuje, że w przestrzeni publicznej coraz częściej rozwijają się dwa szkodliwe zjawiska.

Coraz częściej widzę pojawianie się niestety dwóch niekorzystnych zjawisk. Po pierwsze samorządowcy coraz częściej zbyt mocno angażują się w politykę krajową. Dobro swojego obozu politycznego przedkładają ponad interes mieszkańców. Po drugie następuje duża wulgaryzacja debaty politycznej w naszym kraju. Coraz mniej jest miejsca na merytoryczną rozmowę o polityce - mówi prof. Jerzy Kopania.

Zobacz też:Wypadek na S8. Kierowcy zablokowali korytarz życia i straż pożarną pędzącą do uwięzionego rannego. Jechali pod prąd (zdjęcia, wideo)