Dojlidy: Budują drogi, będzie hala sportowa i boisko

Powinni nam robić przede wszystkim ulice i ciągnąć wodę, bo nie wszyscy jeszcze ją mają - mówi pan Tadeusz, mieszkaniec Dojlid Górnych.

- Wybudowałem dom trzy lata temu i z uzbrojenia mam tylko prąd - dodaje pan Wojciech. - Musiałem wykopać przy domu nawet studnię.

Miliony na asfalt, kanalizację i wodociągi

Brak porządnych dróg, sieci wodociągowej i kanalizacyjnej to główne bolączki mieszkańców tego przyłączonego parę lat temu do Białegostoku osiedla. Dopominali się o nie od dawna. I wreszcie miasto znalazło pieniądze na inwestycje w Dojlidach.

Już od świąt robotnicy uwijają się na dwóch ulicach: Dojlidy Górne i Stoczni Gdańskiej. To będzie w sumie około 2,7 km nowego asfaltu, wodociągów i kanalizacji. Pójdzie na to 9,3 mln zł.

A 20 maja mają się zacząć prace przy budowie kanalizacji sanitarnej i sieci wodociągowej na osiedlu Zagórki. Za 4,3 miliona złotych.

Do końca czerwca natomiast drogowcy mają już zejść z przebudowywanej do wysokości wjazdu na giełdę ulicy Mickiewicza. Jest ona główną arterią prowadzącą do osiedla Dojlidy.

A inne trasy dojazdowe do tej części miasta, czyli Plażowa i ks. Suchowolca, przebudowane będą w kolejnych latach w ramach prac przy tworzeniu parku naukowo-technologicznego.

Będzie hala i boisko

Na drogach inwestycje w Dojlidach się nie kończą. Miasto pomyślało też o rozrywce, a konkretnie o sporcie.

- W tej części Białegostoku powstanie kompleks sportowy, który będzie służył nie tylko uczniom - mówi wiceprezydent Tadeusz Arłukowicz.

I właśnie ogłosiło przetarg na budowę sali gimnastycznej przy Zespole Szkół nr 4. Ma być gotowa w przyszłym roku. Pójdzie na to 5,5 miliona złotych. Niewykluczone, że powstanie przy niej nawet siłownia.

Dodatkowo znajdzie się tu też boisko do piłki nożnej z nawierzchnią ze sztucznej trawy. A boiska do gry w piłkę ręczną i siatkową dostaną nawierzchnie z poliuretanu.
Niemal na ukończeniu są prace przy układaniu sztucznej nawierzchni na do tej pory asfaltowym boisku przy Zespole Szkół Rolniczych.