Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

USK: Legionella. Bakteria nie daje się wypłukać ze szpitala

(luk)
Od czasu wykrycia w wodzie w USK legionelli, trwają działania, które mają na celu pozbycie się bakterii.
Od czasu wykrycia w wodzie w USK legionelli, trwają działania, które mają na celu pozbycie się bakterii. sxc.hu
Płukanie rur nie pomogło. Podgrzewanie wody też nie. Teraz rozważana jest kolejna metoda walki z legionellą. Od prawie miesiąca próbuje rozprawić się z nią Uniwersytecki Szpital Kliniczny. A pacjenci nie mogą korzystać z pryszniców.

Ostatnie wyniki badań jakości wody wykazały, że bakterii jest wprawdzie o połowę mniej, ale nadal stanowią zagrożenie dla korzystających z ciepłego prysznica pacjentów. Od miesiąca obowiązuje tu zakaz takich kapieli. Na szczęście dotąd nikt na legionellozę w szpitalu nie zachorował.

Od czasu wykrycia w wodzie w USK legionelli, trwają działania, które mają na celu pozbycie się bakterii. W placówce przeprowadzono czyszczenie i dezynfekcję sieci wodociągowej, polegające na przepuszczaniu przez rury gorącej wody. Zdaniem ekspertów, to jedna z najlepszych metod walki z bakterią. Temperatura powyżej 55 stopni Celsjusza zapobiega namnażaniu legionelli. Szpital wystąpił też do MPEC-u, o podwyższenie temperatury wody dostarczanej do szpitali. Przez dwa dni ostatniego weekendu czerwca woda na wejściu do szpitala była podgrzewana do 85 st. C., co powodowało, że w kranie miała temperaturę 70-80 st. C.

- Mieliśmy nadzieję, że to płukanie ostatecznie rozprawi się z bakterią - mówi Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzeczniczka USK. - Niestety, wyniki pobranych na początku lipca próbek wody, które właśnie otrzymaliśmy, nie są dobre. Bakteria nadal jest obecna w wodzie, chociaż jest jej już o połowę mniej. Dlatego we wtorek wystąpimy do MPEC o kolejne podwyższenie temperatury do 85 st. C. Tym razem chcemy, aby gorąca woda płynęła w rurach przez co najmniej cztery dni. Mamy nadzieję, że to ostatecznie pomoże nam w pozbyciu się legionelli.

Jeśli nie, szpital rozważy kolejną metodę. Nie będzie to jednak wymiana rur, bo w przyszłym roku zaczyna się gruntowna modernizacja szpitala, z wymianą instalacji.

Od kiedy szpital walczy z bakterią na wszystkich oddziałach USK wiszą informacje, aby nie korzystać z pryszniców. - Pacjenci mogą używać ciepłej wody, ale nie z prysznica - mówią pielęgniarki. - Aby się umyć, wodę trzeba nalać do miski.

Są też pacjenci, którzy kąpią się mimo zakazu. - Trudno dopilnować każdego z 800 pacjentów. Jeśli ktoś bierze ciepły prysznic, robi to na własną odpowiedzialność - przypomina Katarzyna Malinowska-Olczyk.

Niebezpieczna legionella

Do zakażenia tymi bakteriami dochodzi zazwyczaj na skutek wdychania rozpylonych w powietrzu kropel zanieczyszczonej wody.

Optymalna temperatura ich życia i rozwoju wynosi około 20-50 st. C (idealna 36 st.). Bakteria po wniknięciu do organizmu atakuje układ oddechowy wywołując legionellozę (np. chorobę legionistów, gorączkę Pontiac). Choroba objawia się kaszlem, gorączką oraz zaburzeniami oddychania. Niekiedy prowadzi do zapalenia płuc a w skrajnych przypadkach do śmierci.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny