Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uprowadzona 3. Recenzja filmu

Jacek Chlewicki
Liam Neeson w filmach akcji zaczął grać dopiero po 50-tce
Liam Neeson w filmach akcji zaczął grać dopiero po 50-tce Materiał dystrybutora
Uprowadzona mogła się udać tylko raz. Trudno wyobrazić sobie serię filmów, w których bohater nieustannie musi kogoś ratować. A jednak. W kinach możemy już oglądać trzecią część Uprowadzonej. I jak łatwo zgadnąć, to nie mogło się udać.

Scenariusz filmu do złudzenia przypomina fabułę Ściganego z Harrisonem Fordem w roli głównej. Bryan Mills zostaje niesłusznie oskarżony o zabójstwo żony. Próbuje uniknąć schwytania i równocześnie prowadzi własne śledztwo. Bohater dostał w końcu równego sobie rywala. W rolę tropiącego go policjanta wcielił się Forest Whitaker, który niestety bez powodzenia próbuje nadać swojej postaci charakteru. Skutecznie przewiduje ruchy Bryana, ale zerowa w tym wypadku charyzma Whitakera niszczy potencjał tej postaci.

Również Liam Neeson, który w filmach akcji zaczął grać dopiero po 50-tce, wydaje się być zmęczony rolą twardziela. W filmie robi jeszcze większe zamieszanie niż we wcześniejszych obrazach, ale wygląda to tylko efektownie. Kule dziurawią ściany, samochody wybuchają w powietrze, a uzbrojone zakapiory są zaledwie mięsem armatnim, bo Bryan robi z nimi, co tylko chce. Jednak co z tego, skoro brakuje tu tego dziwnego uroku znanego z pierwszej części Uprowadzonej.

Wygląda na to, że Uprowadzona stała się serią, której kolejne części łyka się z taką samą rutyną jak rano witaminy. Bez zastanowienia, automatycznie i z przyzwyczajenia. Uprowadzona 3 to fajny film akcji, ale nic poza tym.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny