Wojciechowi D. grozi teraz nawet 15 lat pozbawienia wolności. Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe oskarżyła go bowiem o rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia - noża.
Akt oskarżenia trafił już do Sądu Okręgowego w Białymstoku.
Śledczy ustalili, że 4 marca pokrzywdzony Piotr M. spędzał wieczór w towarzystwie swoich kolegów. Wypili po kilka piw. Gdy zabrakło im alkoholu, postanowili wybrać się do sklepu nocnego przy ulicy Pogodnej w Białymstoku. Nie wiedzieli, że w pobliżu grasował z nożem 27-letni Wojciech D.
Pokrzywdzony Piotr M. zatrzymali się z kolegą przed sklepem. Czekali na trzeciego towarzysza, który poszedł pobrać pieniądze z bankomatu. Gdy tak stali, widać było, że Piotrowi wystają z kieszeni dwie butelki piwa. Zauważył to oskarżony.
Prokuratura ustaliła, że Wojciech D. podszedł do mężczyzn i przywitał się z kolegą Piotra. Wyciągnął jednak z kieszeni kuchenny nóż. Śledczy ustalili, że zaczął chodzić wkoło i wymachiwać nim. W końcu skierował ostrze w stronę Piotra W. i zapytał: - Czyje to piwo?
Zaskoczony mężczyzna stwierdził, że trunek był kolegi. Na to oskarżony zwrócił się do niego wulgarnymi słowami i zabrał mu z kieszeni butelki.
Wojciech D. wszedł do sklepu. Przez szybę zobaczył policyjny radiowóz. Poprosił szybko sprzedawcę, by schował jego nóż za ladę. Sklepikarz wystraszył się, dlatego spełnił zaskakującą prośbę Wojciecha D.
- Oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czyny - mówi Marek Winnicki, szef Prokuratury Rejonowej Białystok-Południe.
W czasie przesłuchania 27-latek stwierdził jednak, że nie pamięta dokładnie przebiegu tamtego wieczoru. Przyznał, że machał nożem, ale na pewno nikomu nie groził.
- Chyba zabrałem to piwo, ale nie pamiętam - tłumaczył.
Wojciech D. podkreślał również, że nóż zabrał z domu, by wyciąć patyk do swojego terrarium.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?