Tur Bielsk Podlaski przygotowuje się do kolejnego sezonu

Piłkarze Tura Bielsk Podlaski przygotowują się do kolejnego sezonu na trzecioligowych boiskach. W ostatnim tygodniu nasi zawodnicy rozegrali dwa sparingowe pojedynki. Podopieczni Grzegorza Pieczywka w meczach ze Spartą Szepietowo i z Dębęm Dąbrowa Białostocka rywalom zaaplikowali pięć trafień, a stracili tylko jednego gola. Trzy bramki padły w pojedynku z czwartoligowcem, a strzelcami byli Maciej Kesler, Grzegorz Burzyński i Artur Kiszko. Gole w meczu z trzecioligowcem zdobyli Artur Kiszko i Karol Jakubowski.

- Gramy z trzecioligowcami, po to, by sprawdzić się na tle innych przeciwników z tego samego poziomu rozgrywek i wyciągnąć wnioski na ligowe starcia. Mecze z czwartoligowcami są po to, aby prowadzić grę przy przeszkadzającym przeciwniku - wyjaśnia Grzegorz Pieczywek, szkoleniowiec Tura Bielsk Podlaski.
Mecze sparingowe mają na celu zgrywanie zawodników, testowanie nowych piłkarzy, ćwiczenia różnych wariantów taktycznych oraz próbowanie zawodników na różnych pozycjach. Podczas pojedynków w bielskim zespole występują wszyscy piłkarze. Szansę gry dostają zawodnicy, którzy wcześniej w Turze już grali, tacy jak Kamil Osmulski, Karol Jakubowski, Grzegorz Burzyński, czy Stefan Chilkiewicz, który zapowiada walkę o pierwszą jedenastkę.

- Wróciłem do Bielska, żeby regularnie grać. Na treningach i w meczach sparingowych zrobię wszystko, aby przekonać trenera do swoich piłkarskich umiejętności i wskoczyć do pierwszej jedenastki naszego zespołu - mówi Stefan Chilkiewicz obrońca Tura Bielsk Podlaski.

Mecze sparingowe to dodatkowy trening. Rywalizacja w zespole jest duża, oprócz grających wcześniej piłkarzy na treningach pojawili się młodzi zawodnicy, którzy łatwo nie zrezygnują z gry o pierwszą jedenastkę.

Letni okres przygotowań jest zawsze krótszy, gdyż cała podbudowa kondycyjna została wykonana podczas zimowego okresu przygotowawczego.

- Latem trenujemy po to, by do ideału dopracować formę wypracowaną już zimą. Obciążenia są mniejsze i więcej zajęć przeprowadzanych będzie z piłkami oraz nad taktyką. W ostatnim tygodniu przed rozgrywkami poćwiczymy stałe fragmenty gry i poprawę skuteczności - mówi Grzegorz Pieczywek.
Najskuteczniejszym piłkarzem podczas sparingów był Artur Kiszko. Zawodnik (wywalczył dwa trafienia) do bielskiego zespołu wraca po przebytej kontuzji.

- Miałem półroczną przerwę w rozgrywkach, więc strzelone bramki cieszą. Mecze sparingowe to dla piłkarzy dobra szansa, żeby się pokazać i przełożyć ciężką pracę wykonywaną podczas treningów - przyznaje Artur Kiszko.

Wyniki

Tur Bielsk Podlaski - Sparta 1951 Szepietowo 3:0 (1:0)
Strzelcy bramek: Maciej Kesler (24.), Grzegorz Burzyński (72.), Artur Kiszko (79.).
Tur: Szczepanik (Osmulski) - K. Kulikowski, K. Jakubowski, Chilkiewicz, Tkaczuk - R. Kulikowski, Lewczuk, M. Jakubowski, Kesler - Kosiński, Głowacki. Na zmiany wchodzili: Gudewicz, Marcinkiewicz, Witoszko, Żero, Niemczynowicz, Hryniewicki, Popiołek, Burzyński, Kiszko, Kozłowski, Karwacki.
Tur Bielsk Podlaski - Dąb Dabrowa Białostocka 2:1 (1:1)
Strzelcy bramek: Artur Kiszko (44.), Karol Jakubowski (55.) - Marcin Dzitkowski (28.).
Tur: Szczepanik - Gudewicz, Marcinkiewicz, Chilkiewicz, K. Kulikowski - Lewczuk, M. Jakubowski, Kosiński, Kiszko, Kesler - Karwacki. Na zmiany wchodzili: Głowacki, K. Jakubowski, Burzyński, Kozłowski, R. Kulikowski, Hryniewicki, Popiołek.