Trwa projekt Przestrzenie Sztuki. Już 4 października czekają nas trzy taneczne premiery. Wszystko to w Białostockim Ośrodku Kultury

Produkcje to efekt pracy trzech różnych choreografów, reprezentujących zróżnicowane stylistyki i koncepcje. Dwie spośród nich to choreografie grupowe realizowane przez białostockich artystów związanych ze sceną tańca współczesnego oraz street dance. Trzecia – to prezentacja solowa tancerki z Krakowa realizowana w nurcie tańca współczesnego.

- Udział w tym programie to naprawdę niesamowita przygoda - twierdzi Dajana Chwesińska, tancerka i choreografka. - Jest to w sumie mój drugi solowy projekt. Jestem z Krakowa, więc możliwość odwiedzenia innego miasta i poznania innych artystów jest super. Super jest też to, że nie ma jednego projektu, tylko trzy. Mijamy się gdzieś między próbami. I mimo tego, że jestem sama, że sama robię swój projekt, to są też inne osoby, które faktycznie okazują mi wsparcie. Udział w programie to też szansa, żeby pokazać coś swojego, swoją twórczość, podzielić się nią z innymi. To chyba najważniejsze.

Projekt Dajany, "Brainheart", to spektakl inspirowany pojęciem koherencji (wewnętrznej spójności) między umysłem a sercem. Ukazując pojawiający się konflikt między nimi, artystka przedstawia fascynujący proces, który prowadzi do wewnętrznej harmonii. Dajana jest jego twórczynią i wykonawczynią zarazem.

- Każda z tych produkcji jest zupełnie inna, bo i artyści nie tylko są z różnych części Polski, ale też specjalizują się w różnych technikach, stylach, estetykach tańca - mówi Karolina Garbacik, koordynatorka białostockiej odsłony programu Przestrzenie Sztuki. - W związku z tym mamy nadzieję na bardzo różnorodny, ciekawy wieczór. Myślę, że każdy znajdzie coś dla siebie.

Oprócz wspomnianego już "Brainheart" zobaczymy również spektakl "Prywatność nieznana", który eksploruje zagadnienia związane z postępem technologicznym i prywatnością.

- Spektakl dotyczy przepływu informacji we współczesnym świecie - zapewnia choreografka, Edyta Szachniewicz. - Tego, jak te informacje podążają, szczególnie w przestrzeni wirtualnej. Do którego momentu są naszymi prywatnymi, indywidualnymi, a w którym momencie już trafiają do przestrzeni publicznej. Jakie są zagrożenia wynikające z tego, że wpuszczamy do sieci część informacji o sobie. I w końcu jak to wpływa na nas jako na osoby, gdzie jest nasz indywidualizm, a gdzie już zaczynamy być częścią jakiejś społeczności?

Spektakl kwestionuje granice między tym, co nasze, a tym, co udostępniamy światu. Wystąpią znani białostockiemu środowisku street dance tancerze: Kacper Złotkowski, Alicja Stefaniuk, Karol Polecki, Eryk Sochoń oraz Radosław Kamiński.

- Skupiamy się na przekazie informacji - dodaje tancerka, Alicja Stefaniuk. - Nie gramy żadnych postaci, tylko właśnie informacje. Czy trudno to robić? Chyba bym tego tak nie nazwała, bardziej ciekawie. Jest to ciekawy eksperyment i fajne doświadczenie.

Z kolei "C.U.D.fm" to spektakl, który bada związek między zdrowiem człowieka a jego tożsamością. Poprzez taniec, interpretację tekstu i muzykę na żywo, spektakl Julii Dondziło stawia pytania o istotę bycia człowiekiem i jego zdrowie.

- Nie będę zdradzała, skąd taki tytuł - mówi Julia Dondziło, choreografka. - Myślę, że każdy widz odkryje znaczenie tego tytułu sam. A traktujemy o zdrowiu. To są moje osobiste poszukiwania. Zapytuję, dlaczego następuje taka degradacja zdrowia współczesnego człowieka i patrzę na ten punkt trochę inaczej, filozoficznie.

Na scenie zatańczą: Antonina Maria Dąbrowska, Mateusz Dawidziuk, Jarosław Piętka. Tekst pojawi się w wykonaniu Magdaleny Kiszko – Dojlidko. Oprawę muzyczną stworzy Franciszek Jackowski.

- My jako tancerze wiele mówimy na scenie - twierdzi Antonina Maria Dąbrowska, tancerka. - Tylko żeby wiedzieć co chcemy powiedzieć i jak, musimy się dowiedzieć jakie mamy zdanie na dany temat. I to jest kluczowa kwestia w tworzeniu.

- Proces twórczy rozpoczyna się w momencie pojawienia się pomysłu i potrzeby choreografa - dodaje Mateusz Dawidziuk. - Czyli ustalenia jaką ma koncepcję i zamysł - co chciałby przekazać ludziom. Później rozmawiamy na temat techniki, formy. A w końcu dostajemy pewne zadania, na bazie których tworzymy, prezentujemy choreografowi i on wybiera to, co mu się podoba.

Program Przestrzenie Sztuki jest finansowany ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, realizowany przez Narodowy Instytut Muzyki i Tańca oraz Instytut Teatralny im. Zbigniewa Raszewskiego. Lokalnym operatorem programu jest Fundacja Rozwoju Sztuki Tańca, Białostocki Ośrodek Kultury oraz Białostocki Teatr Lalek.

- Mam wrażenie, że z roku na rok coraz więcej białostoczan wie o tym, czym są Przestrzenie Sztuki - podsumowuje Karolina Garbacik. - Widzimy to po frekwencji na spektaklach i wydarzeniach które organizujemy. Ludzie, którzy już nas znają, zabierają ze sobą znajomych. Mamy to czego oczekiwaliśmy. Przestrzenie Sztuki coraz mocniej mobilizują środowiska lokalne do uczestniczenia w tańczeniu.

Bilety w cenie 20 zł są dostępne wyłącznie w sprzedaży internetowej.