ZA DUZO ZADAN DOMOWYCH DLA UCZNIOW

Rzecznik Praw Dziecka interweniuje ws. prac domowych. Twierdzi, że zadaje się ich zbyt wiele.

Ojciec Rydzyk we wtorek wydał oświadczenie, w którym tłumaczy swoje słowa, które padły na sobotniej uroczystości 29 rocznicy powstania Radia Maryja. „Przepraszam, iż tak się stało” – przekazał.

Politycy Koalicji Obywatelskiej chcą rozpatrzenia wniosku o odwołanie Rzecznika Praw Dziecka Mikołaja Pawlaka podczas najbliższego posiedzenia Sejmu. Jest to spowodowane jego brakiem reakcji na słowa o. Rydzyka podczas sobotniej uroczystości w Toruniu.

„Pokusa nie tłumaczy przestępstwa” - napisał na Twitterze Mikołaj Pawlak, Rzecznik Praw Dziecka, odnosząc się do słów Tadeusza Rydzyka, które padły podczas 29 urodzin Radia Maryja. Głos zabrali także politycy opozycji oraz przedstawiciele kościoła w Polsce.

- Nasza córka miała zaburzenia depresyjno-lękowe, drżała na myśl o lekcjach języka polskiego. Wszystko zaczęło się od konfliktu z nauczycielem, a skończyło problemami w nauce i nieuzyskaniem promocji do następnej klasy. Nauczyciele jej nie przepuścili, choć - zgodnie z prawem - mogli - to wersja pani Katarzyny, mamy byłej już uczennicy VI Liceum Ogólnokształcącego w Bydgoszczy. Dyrekcja szkoły przekonuje, że rada pedagogiczna kierowała się wyłącznie dobrem dziecka.

Odpowiedzialność karna za picie alkoholu w ciąży – to pomysł na zmiany Kodeksu karnego, który wyszedł od Rzecznika Praw Dziecka. Ma to wpisywać się w ochronę zdrowia i życia dziecka poczętego.

Nauczyciele powinni podnieść oceny o jeden i automatycznie promować wszystkich uczniów do następnej klasy? O to apeluje Mikołaj Pawlak, rzecznik praw dziecka. - Uczniowie ponieśli największe konsekwencje zdalnej edukacji. Wszyscy musieli się do tego przygotować, ale dzieci miały największe z tym trudności – mówił na antenie Radia ZET. Jak do rady rzecznika odnoszą się nauczyciele z Poznania?

- Klaps nie zostawia wielkiego śladu. Trzeba rozróżnić, czym jest klaps, a czym jest bicie – powiedział Mikołaj Pawlak, rzecznik praw dziecka w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej”. Opozycja domaga się dymisji Pawlaka.

Instytucje państwowe oraz organizacje pozarządowe do tej pory wkładały wiele wysiłku w przekonywanie społeczeństwa, że bicie dzieci nie jest żadną metodą wychowawczą. Nie wszyscy to rozumieją.

Nadmiar nauki, prac domowych, sprawdzianów i kartkówek - to główne problemy uczniów VII klas. Ich skargi skłoniły Rzecznika Praw Dziecka do zlecenia raportu o tej sytuacji. Niezbyt optymistyczne wnioski przekazano minister edukacji narodowej Annie Zalewskiej. Ona sama odnosi się krytycznie do inicjatywy, mówiąc, że to „ani raport, ani badanie”.

Żyjemy w XXI wieku i choć wydaje się to niemożliwe to problem wszawicy powrócił. Zwraca na to uwagę Marek Michalak, Rzecznik Praw Dziecka, do którego napływają listy od rodziców z całej Polski, także z województwa świętokrzyskiego. Zaniepokojeni ludzie proszą o interwencję. Twierdzą, że w szkołach często bagatelizuje się problem wszawicy, a dzieci zarażają się wzajemnie.

Solaria będą dostępne tylko dla pełnoletnich? Tego od lat domaga się Rzecznik Praw Dziecka. Niewykluczone, że pomysł uda się wcielić w życie.

2 lata więzienia lub dozór elektroniczny - zgodnie z nowymi regulacjami kodeksu karnego to konsekwencje, które mogą spotkać niepłacących alimenty. 3 miesiące niepłacenia skończą się prokuratorskimi zarzutami. Osoby, które do czasu zakończenia procesu uregulują dług, nie muszą obawiać się kar.

Rzecznik Praw Dziecka wniósł o zmniejszenie ilości pracy domowej zadawanej w szkołach. Postanowił napisać w tej sprawie list do minister edukacji. - Wszędzie trzeba zachować umiar - podkreślił Marek Michalak. - Zadanie powinno uzupełniać, nie powinno być drugą, trzecią lekcją - dodał. Co może w tej sytuacji zrobić Ministerstwo Edukacji?

Wicemarszałek Maciej Żywno na wniosek Rzecznika Praw Dziecka otrzymał odznaczenie Ministra Pracy i Polityki Społecznej.

- To nie jest przedmiot, mebel, telewizor, który można sobie wypożyczyć, kupić, sprzedać, wyleasingować - mówi Marek Michalak, Rzecznik Praw Dziecka. - Jeśli dziecku dzieje się krzywda, to powinniśmy reagować.

Wydział Pedagogiki i Psychologii Uniwersytetu w Białymstoku zaprasza w poniedziałek, 2 grudnia o godz. 11 spotkanie z Markiem Michalakiem - Rzecznikiem Praw Dziecka.

Brudno w domu, nieocieplone ściany, brak jedzenia, matka pijana a dzieci zaniedbane i głodne - tak przedstawił sytuację kobiety z Hipolitowa Marek Michalak, rzecznik praw dziecka. Dziś odbyła się jego konferencja prasowa.

Przeziębione dziecko ma zostać w domu, bo jest zagrożeniem dla siebie i innych przedszkolaków. Takie pismo od Rzecznika Praw Dziecka otrzymał podlaski kurator oświaty. - Warto zająć się tym problemem - uważa Ewa Stodułko, dyrektorka przedszkola nr 80.

Prace dzieci z Przedszkola nr 5 w Sokółce przesłane na konkurs związany z 20-tą rocznicą uchwalenia Konwencji o Prawach Dziecka docenił Marek Michalak - Rzecznik Praw Dziecka.