Na ekspozycji zaprezentowanych zostanie ok. 100 porcelanowych naczyń służących do serwowania dań rybnych. W większości to kompletne pojemniki z pokrywami, przybierające m.in. kształt łodzi lub wiklinowych koszy. Uchwyty przedmiotów wielokrotnie mają postać śledzia. Pojawiają się również napisy mówiące o ich przeznaczeniu – „Marinierte Heringe” czy po prostu „Marynowane śledzie”. Uzupełnieniem kolekcji są pojemniki zdekompletowane i półmiski. Naczynia powstały w niemieckich fabrykach i manufakturach porcelany oraz polskich wytwórniach m.in. we Włocławku i Chodzieży. Większość pochodzi z lat 20. i 30. XX wieku, dlatego ich dopełnieniem są fotografie z okresu międzywojennego.
Wędzone, suszone, solone - śledzie zasługują na piękną oprawę na stole
Śledzie znane są w Europie od ponad tysiąca lat - mówi Marcin Koziński z Muzeum Wojska, autor wystawy. - Po wprowadzeniu chrześcijaństwa, a wraz z nim postów obowiązujących od 150 do 200 dni w roku, stały się jednym z podstawowych pokarmów. Wędzone, solone i suszone, stosunkowo niedrogie, były dostępne przez cały rok, także z daleka od morza (...). Duńczycy dzięki połowom tej ryby zdobyli bogactwa, których pozazdrościły im miasta hanzeatyckie. Kupcy gdańscy widzieli w śledziu błogosławieństwo morza, stał się ich podstawowym produktem handlowym. Mieszkańcy Boulogne we Francji modlili się do Saint Harenc, czyli Świętego Śledzia. Legenda głosi, że Amsterdam zbudowano na śledziowych ościach (...). A do tej całej wielkiej historii znaleźliśmy kontekst białostocki!".
Wystawę będzie można zobaczyć do połowy lipca w siedzibie głównej MWB, przy ul. Kilińskiego 7.
Robert EL Gendy Q&A
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?