A jeszcze tak niedawno wiceprezydent Zbigniew Nikitorowicz straszył, że wyższe bonifikaty to będzie katastrofa dla budżetu – mówił na sesji Henryk Dębowski z PiS.
Prezydent Tadeusz Truskolaski stwierdził, że jest przeciwnikiem rozdawnictwa, jednak został postawiony pod ścianą. – To byłoby nie w porządku, gdyby w Warszawie bonifikata wynosiła 98 proc., a u nas 60 – mówił.
Radni KO odtrąbili swój sukces. Marcin Moskwa stwierdził, że dzięki twardej postawie KO w całej Polsce, posłowie PiS uchwalili 31 stycznia ustawę, na mocy której wojewodowie muszą podwyższać bonifikaty na gruntach Skarbu Państwa, jeśli samorządy wprowadzą bonifikaty wyższe niż 60 proc. – Głosując w grudniu za 60 proc. na gruntach gminnych nie chcieliśmy dzielić białostoczan na lepszych i gorszych – powiedział.
Nadzwyczajna sesja Rady Miasta Białystok. Niższe opłaty przekształceniowe nie przeszły. PiS nie przekonał KO
Urzędnicy poinformowali na sesji, że w Białymstoku nikt od 1 stycznia nie skorzystał z 60-procentowej bonifikaty. A to właśnie od 1 stycznia użytkowanie wieczyste na gruntach mieszkaniowych zmieniło się w prawo własności.
Przeczytaj także:
Sesja rady miejskiej w Białymstoku. Gorąco wokół dwóch stanowisk. O Pawle Adamowiczu i podwyżkach dla nauczycieli (zdjęcia, wideo)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?