Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Robert Tyszkiewicz będzie walczyć o budowę S19 przed wyborami (wideo)

Marta Gawina
Robert Tyszkiewicz będzie walczyć o budowę S19 przed wyborami
Robert Tyszkiewicz będzie walczyć o budowę S19 przed wyborami Marta Gawina
Na dwa miesiące przed wyborami parlamentarnymi Robert Tyszkiewicz, szef podlaskiej Platformy zapowiada walkę o budowę S19. Zaczyna się zbieranie podpisów pod apelem do rządu

Chcemy powiedzieć głośno tak dla S19. To niesłychanie ważna arteria komunikacyjna dla regionu, która wciąż czeka na swoją szansę - mówi poseł PO Robert Tyszkiewicz.

- Idea jest słuszna. Szkoda tylko, że pan poseł obudził się tak późno, dopiero w czasie kampanii. Przez osiem lat był parlamentarzystą koalicji rządzącej. W sprawie S19 nic nie zostało zrobione - komentuje Dariusz Piontkowski, podlaski poseł PiS.

- Ta droga musi być rozbudowana. Ruch jest tu duży, jest niebezpiecznie. Kierowcy mówią o tym od lat. A politycy budzą się przed wyborami - zauważa Lech Wiśniewski, kierowca, który często jeździ dziewiętnastką z Białegostoku do Bielska Podlaskiego.

Na razie pewne jest to, że o ekspresowej dziewiętnastce znów będzie głośno. Tym bardziej że trwa kampania przed październikowymi wyborami parlamentarnymi. Walkę o budowę S19 mogą obiecać wszyscy.

Teraz postanowił zrobić to Robert Tyszkiewicz. - W rządzie trwają prace nad nowym programem budowy dróg krajowych. We wrześniu zapadną decyzje. Chcemy ten czas wykorzystać, by zmobilizować samorządy i obywateli do wielkiej akcji na rzecz S19. Konkurencja jest poważna, ale i szansa jest poważna - zapewnia. Już rozpoczęło się zbieranie podpisów pod apelem do rządu w sprawie budowy S19. Do akcji włączyli się burmistrzowie Bielska Podlaskiego i Siemiatycz.

Pozostaje pytanie, dlaczego akcja z podpisami organizowana jest dopiero teraz. Ekonomiści, przedsiębiorcy, kierowcy, mieszkańcy od lat apelują o budowę trasy łączącej wschodnie województwa. I okazało się, że można prowadzić skuteczne lobby. Tak zrobił Lublin i Rzeszów. S19 łącząca te dwa miasta ma zostać wybudowana do 2020 roku. Za to podlaski odcinek tkwi na liście rezerwowej, gdzie wszelkie prace planowane są po 2030 roku.

Jednak poseł Tyszkiewicz uważa, że szansa na podlaską dziewiętnastkę jest dopiero teraz. - Praktycznie na ukończeniu jest program budowy autostrad, jest już realizowana S8 Białystok - Warszawa. Pora na S19. W realizacji inwestycji drogowych jest jakaś kolejność. W tej chwili otwiera się pierwsza realna okazja, by S19 znalazła się na priorytetowej liście inwestycji drogowych - tłumaczy.

Wielu trudno uwierzyć w tę szansę. S19 nie ma w kontrakcie terytorialnym, który rząd podpisał z naszym województwem w ubiegłym roku. Mało tego. To przy tej okazji wiceminister infrastruktury Iwona Wendel stwierdziła, nie ma potrzeby budowy podlaskiego odcinka S19, bo przepływ pojazdów nie jest tak duży, jak na innych trasach.

Co się zmieniło od tego czasu? - Przekonamy się. Wiele ważnych inwestycji drogowych zostało już zrealizowanych, z Polski została zdjęta procedura nadmiernego deficytu przez UE, mamy ciągle wzrost gospodarczy, który pozwala śmielej planować wydatki - wylicza Tyszkiewicz.

Podlaska S19 nigdy nie była na priorytetowej liście drogowych inwestycji.

Komentarz

Jarosław Sołomacha: Wyborcza gadanina

Gdy Platforma Obywatelska w końcówce 2007 roku zaczynała rządy w Polsce, S19 była jeszcze na liście priorytetowej drogowych inwestycji i miała być gotowa rok temu. Drogę miała budować nawet spółka specjalnie powołana do tego celu. Jednak tak się nie stało. Podobno miała to być kara za słaby wynik wyborczy PO w tym regionie. W 2009 roku rząd zmienił przebieg Via Baltiki i S19. Ta ostatnia ma omijać Puszczę Knyszyńską i okrążać Białystok od zachodu. Już wtedy było wiadomo, że droga nie powstanie w najbliższej przyszłości. S19 ciągle spadała w dół listy priorytetów, aż okazało się, że szanse na drogę są dopiero po 2030 roku. W tej sytuacji nie mogę uwierzyć w szczerość intencji jednego z ważniejszych polityków PO, szefa kampanii prezydenckiej Bronisława Komorowskiego, który na dwa miesiące przed wyborami nagle zaangażował się w budowę drogi. To zwykła wyborcza zagrywka, w którą nie uwierzy nikt o zdrowych zmysłach. Panowie, mieliście osiem lat, żeby zacząć prace, a nie zrobiliście nic w tym kierunku. Najgorsze jest jednak to, że i Wasi następcy też nic nie zrobią.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny