Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Requiem Johna Ruttera w kościele

Redakcja
W niedzielę, 20 marca o godz. 19 w kościele bł. Bolesławy Lament przy ul. Dąbrowskiej 3 odbędzie sie koncert z cyklu „Barwy Muzyki – a capella i nie tylko”. Usłyszymy „Requiem” brytyjskiego kompozytora Johna Ruttera.

Podczas koncertu planowane jest wykonanie m.in. utworów a cappella z kręgu muzyki klasycznej (muzyka sakralna, w tym cerkiewna). Głównym punktem programu będzie "Requiem" Johna Ruttera. To kompozycja na chór mieszany i zespół instrumentalny w składzie: flet, obój, wiolonczela, harfa, kotły, dzwonki, organy. Postać tego wybitnego kompozytora brytyjskiego jest bardzo znana od wielu lat, a jego twórczość ogromnie ceniona, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, Skandynawii i Ameryce Północnej. John Rutter skomponował Requiem w 1985 roku ku czci swego zmarłego ojca. Stworzone zostało więc jako dzieło bardzo osobiste. Jest to dostrzegalne w specyficznym, pogodnym nastroju tego utworu, z którego nie emanuje smutek, ale poczucie radosnego przejścia do „życia wiecznego”.

Wśród wykonawców będą: Chór Kontrapunkt z Ełku, Chór Pracowników Politechniki Białostockiej Polifonia, Chór Kameralny Con Spirito przy Wyższej Szkole Medycznej w Białymstoku, Marta Wróblewska - sopran. Koncert poprowadzi Anna Olszewska.
Koncert będzie otwarty dla wszystkich zainteresowanych.

"Requiem" Johna Milforda Ruttera to kompozycja na chór mieszany i zespół instrumentalny w składzie: sopran solo, chór mieszany oraz flet, obój, wiolonczela, harfa, kotły, dzwonki i organy. Postać tego wybitnego kompozytora brytyjskiego jest bardzo znana od wielu lat, a jego twórczość ogromnie ceniona, zwłaszcza w Wielkiej Brytanii, Skandynawii i Ameryce Północnej. Przez długi czas kompozytor ten nie był w ogóle znany w Polsce, choć w samych Stanach Zjednoczonych w roku premiery Requiem Ruttera odnotowano kilkaset wykonań.

Urodził się w Londynie 24 września 1945 roku jako John Milford Rutter. Choć nie pochodzi on z rodziny o muzycznych tradycjach, to podobnie jak tysiące innych angielskich dzieci muzyczną edukację rozpoczął w wieku siedmiu lat. Highgate School było miejscem, gdzie wrażliwość muzyczna Ruttera rozwinęła się przede wszystkim pod wpływem śpiewu w chórze szkolnym. Jak wspomina sam kompozytor: „…posmakowałem wówczas muzycznej pracy, poczucia sceny i widowni, magii, którą tworzą instrumenty i śpiew…” Studia podjął w Clark College w Cambridge i w murach tej uczelni narodziły się jego pierwsze koncepcje kompozytorskie.

Requiem J. Ruttera odznacza się wyjątkowo kameralną budową. Powściągliwa faktura instrumentalna jest niewątpliwie atutem wykonawczym tego dzieła. Pozwala to na uwypuklenie tekstu słownego, co stanowi o modlitewnym charakterze utworu i klarowności treści. Delikatna instrumentacja, stanowiąca z reguły tło dla partii chóralnej, jest wręcz typowa dla wykonawstwa jego kompozycji.

John Rutter skomponował Requiem w 1985 roku ku czci swego zmarłego ojca. Stworzone zostało więc jako dzieło bardzo osobiste. Jest to dostrzegalne w specyficznym, pogodnym nastroju tego utworu, z którego nie emanuje smutek, ale poczucie radosnego przejścia do „życia wiecznego”. Podobnie do wielu innych tego typu utworów powstałych po 1850 r, muzyka nie jest typową mszą za zmarłych, znaną z liturgii katolickiej, lecz raczej medytacją nad życiem i śmiercią przy wykorzystaniu własnej kompilacji tekstów. Tak jak Fauré, John Rutter wybrał fragmenty Mszy Requiem, a jak Britten wplótł inne, angielskie teksty tworząc przeciwwagę dla łaciny.

Tekst angielski składa się z dwóch psalmów wykorzystywanych na pogrzebach (Ps 130 i 23) wraz z niektórymi modlitwami pogrzebowymi z książki Book of Common Prayer z 1662 r. Efektem jest dzieło koncertowe, a nie liturgiczna msza żałobna. W skład utworu wchodzi 7 części. Pierwsze i ostatnie części to modlitwa do Boga Ojca (tekst zgodny z mszą za zmarłych). Części 2 i 6 to psalmy. Części 3 i 5 to osobiste modlitwy do Chrystusa. Chorał gregoriański (wątek przewijający się przez większość utworu) znajduje się w kilku punktach Requiem, najbardziej widoczny w Agnus Dei, gdzie fragmenty sekwencji wielkanocnej "Victime PSchali Laudes" (Niech w święto radosne), są grane na flecie przed i podczas słów: "Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem".

Jest to drugi koncert z cyklu Barwy Muzyki – a cappella i nie tylko. Koncert zrealizowany dzięki wsparciu finansowemu Prezydenta Miasta Białegostoku, patronat medialny sprawuje "Kurier Poranny".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny