Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przystanki na życzenie w Białymstoku? Nie wciśniesz guzika - nie wysiądziesz

Tomasz Mikulicz
Tomasz Mikulicz
Białostoccy radni chcą wprowadzenia przystanków na życzenie w Białymstoku
Białostoccy radni chcą wprowadzenia przystanków na życzenie w Białymstoku Wojciech Wojtkielewicz
Za dnia trzy pierwsze i trzy końcowe przystanki na danej linii. A od godz. 21 do 6 wszystkie przystanki w mieście. Takie propozycje na wprowadzenie w Białymstoku przystanków na życzenie mają radni. Miasto to rozważy.

Nie ma sensu, by kierowca musiał zatrzymywać się na przystanku, na którym nikt nie czeka, ani nikt nie chce wysiadać - mówi radny KO Marcin Moskwa, który pracuje w jednej ze spółek komunikacyjnych.

Na ostatnim posiedzeniu komisji infrastruktury komunalnej zaproponował wprowadzenie w Białymstoku przystanków na życzenie (radni używają określenia "życzenie", a nie "żądanie" - przyp. red.). Według niego taki charakter powinny mieć trzy pierwsze i trzy ostatnie przystanki na poszczególnych liniach. Czyli przystanki zlokalizowane zazwyczaj na obrzeżach miasta. Bo wysiada i wsiada tam o wiele mniej pasażerów niż na pozostałych przystankach. Dzięki temu spółki komunikacyjne zaoszczędziłyby na paliwie.

Zwracamy jednak uwagę, że już teraz zdarza się, że kierowca nie zatrzymuje się, gdy widzi że nie ma takiej potrzeby.

- To prawda. Wychodzą jednak z tego nieraz nieporozumienia. Była skarga ze strony jednego z pasażerów, który jechał sam w autobusie i kierowca nie zatrzymał się na jego przystanku. Pasażer siedział jednak na miejscu i nie podszedł do drzwi. Składając skargę argumentował, że siedział i czekał aż kierowca się zatrzyma, bo ma do tego prawo - mówi Marcin Moskwa.

Czytaj też: Komunikacja miejska w Białymstoku. Szykują się zmiany. Będzie więcej przystanków na żądanie?

Pytamy go, jak po wprowadzeniu przystanków na życzenie będą wyglądały rozkłady? Wiadomo, że jeśli autobus nie zatrzyma się na wszystkich przystankach, przyjedzie na przystanek końcowy wcześniej niż wynika to z rozkładu.

- Bez przesady. Zatrzymanie się na przystanku, na którym mało kto wsiada i wysiada zajmuje 10-15 sekund - podkreśla Moskwa.

Podczas komisji zaproponował zresztą stworzenie aplikacji, za pomocą której każdy pasażer mógłby śledzić gdzie akurat znajduje się autobus, na który czeka. - Każdy autobus zaopatrzony jest wszak w GPS - mówi radny.

Dzieje się w Białymstoku

Obecny na komisji dyrektor Białostockiej Komunikacji Miejskiej Bogusław Prokop obiecał zająć się tym tematem. Będzie też analizował możliwość wprowadzenia przystanków na życzenie.

Komisja - za namową jej przewodniczącego radnego niezależnego Macieja Biernackiego - przegłosowała wniosek do prezydenta, by na dobry początek rozważył wprowadzenie takiego rozwiązania, ale tylko w godzinach 21- 6, a nie w ciągu dnia. Założenie Biernackiego jest takie, że w tych godzinach wszystkie przystanki w mieście (a nie tylko trzy początkowe i trzy końcowe) byłyby na życzenie. Kierowca zatrzymywałby się na nich tylko wtedy, gdy pasażer wciśnie przycisk.

- Albo wtedy, gdy będzie widział, że na przystanku ktoś jest. Przy czym osoba oczekująca na autobus nie musiałaby wstać, ale mogłaby siedzieć na ławce. Wiadomo, że wśród pasażerów jest bardzo dużo osób starszych, które nie zawsze na czas wstaną - mówi Biernacki.

Dodaje, że wprowadzenie przystanków na żądanie nie tylko zaoszczędziłoby paliwo, ale też pieniądze wydawane na naprawy.

- Jedna trzecia napraw, jakie przechodzą miejskie autobusy dotyczy bowiem napraw drzwi. Zimą zaoszczędzono by na ogrzewaniu, a latem w opłatach za klimatyzację - podkreśla radny.

Czytaj też: Sezon na gapowiczów w komunikacji miejskiej. Zobacz jakie zadłużenie mają ci z województwa podlaskiego

Przewodniczący PiS w radzie miasta Henryk Dębowski komentuje, że choć przystanki na życzenie są dobrym rozwiązaniem, to on proponowałby wprowadzenie tzw. "ciepłego guzika". To przyciski - zamontowane zarówno na zewnątrz autobusu jak i wewnątrz - dzięki którym pasażer sam decyduje, które drzwi będą otwierane.

- "Ciepły guzik" z powodzeniem funkcjonuje w wielu miastach w Polsce - podkreśla Dębowski.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny