Jak z tematem poradzą sobie twórcy z BTL (w koprodukcji z artystami tworzącymi Teatrem Malabar Hotel) zobaczymy już 6 października o godz. 19 na małej scenie teatru. "Przemianę" Franza Kafki wyreżyserował Marcin Bikowski. On też zajął się scenografią do spektaklu. Za dramaturgię odpowiada Marcin Bartnikowski, a muzyką zajęła się Anna Stela. Na scenie zobaczymy aktorów BTL - Agatę Stasiulewicz, Magdalenę Ołdziejewską i Macieja Zalewskiego.
O podejściu do choroby i depresji w groteskowy sposób
- Rozmawialiśmy długo z dramaturgiem, Marcinem Bartnikowskim, jak możemy podejść do sprawy "Przemiany" - mówi Marcin Bikowski, reżyser. - Debatowaliśmy o podejściu do choroby, depresji. Korzystaliśmy między innymi z tekstu Susan Sontag "Choroba jako metafora" i spróbowaliśmy stworzyć świat, w którym rodzina nie radzi sobie z problemem, jakim jest dziwny kształt... Myśmy to sobie nazwali chorobą.
Bikowski dodaje, że to jedynie jedna warstwa spektaklu - nieradzenie sobie z problemem, jakim jest choroba.
- Dochodzi tu absurd pojawiający się w rodzinie, a wynikający z tej sytuacji - twierdzi Marcin Bikowski. - To jest jedna warstwa. Natomiast całość spektaklu jest oparta na tym, że opowiadają nam o wszystkim geometrzy.
Na scenie jest bardzo geometrycznie, również w wersji scenograficznej. Pełno tu rozrysowanych planów, ram, miarek, linek i wyznaczania przestrzeni. Uwagę przykuwają też niecodzienne lalki.
- Wyobraźcie sobie państwo, że grupa geometrów próbuje za pomocą linii, przyrządów różnego rodzaju opowiedzieć wam historię - zachęca reżyser i scenograf zarazem. - I wyobraźcie sobie, że te linie nie są tylko na papierze, ale rozrastają się również w przestrzeń.
Energia, młodość i wyobraźnia - czyli słów kilka o obsadzie
Jak twierdzi reżyser, o doborze takiej a nie innej obsady zadecydowało kilka czynników.
- Jeśli chodzi o obsadę zadecydowała energia, młodość, wyobraźnia. Cóż więcej dodać? - zapewnia Marcin Bikowski. - Także, jeżeli macie państwo ochotę na coś nieoczywistego, na coś, co jest ciekawe wizualnie i co możecie odbierać różnymi bodźcami, zapraszamy!
Wśród aktorów, których zobaczymy na scenie jest m.in. Agata Stasiulewicz.
- Wszyscy kreujemy postaci geometrów którzy są uwikłani w bardzo skomplikowaną sprawę - mówi Agata Stasiulewicz. - Myślę, że gdybym powiedziała jaka to sprawa, to nie byłoby po co przychodzić na spektakl. Także bardzo serdecznie zapraszamy, żeby sprawdzić z czym nasi geometrzy, czyli my, będą się mierzyć.
I właśnie to balansowanie pomiędzy czymś poważnym, a absolutnie niepoważnym i abstrakcyjnym powoduje, że możemy bardziej oswoić się z pewnymi tematami.
- Nie można za dużo mówić o ciężkich tematach w ciężki sposób - podsumowuje Bikowski. - Być może ta nasza forma pomoże dotrzeć do szerszej publiczności, do osób, które są rzeczywiście dotknięte depresją, albo inną chorobą. Albo mają kogoś takiego w rodzinie. Kwestia, którą poruszamy nie dotyczy tylko samej choroby, ale również tego, jak ludzie którzy są gdzieś w pobliżu na nią reagują. I niestety jesteśmy istotami absurdalnymi - i w reakcjach i w tym, jak kreujemy naszą rzeczywistość, jak się w niej zachowujemy. To nas inspiruje i właśnie to staramy się gdzieś złapać na scenie.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?