Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Projekt planu dopuszczającego bloki na terenie Biaformu nie był głosowany na komisji zagospodarowania rady miasta Białystok

Tomasz Maleta
Tomasz Maleta
Na posiedzenie komisji przybyli zarówno pracownicy Biaformu, jak i obrońcy charakteru osiedla Dojlid Fabrycznych. Po długiej debacie komisja nie głosowała opinii w sprawie projektu planu
Na posiedzenie komisji przybyli zarówno pracownicy Biaformu, jak i obrońcy charakteru osiedla Dojlid Fabrycznych. Po długiej debacie komisja nie głosowała opinii w sprawie projektu planu T.Maleta
Kolejny zwrot akcji w debacie o przyszłość terenu zajmowanego dziś przez Biaform. Po burzliwej debacie komisja zagospodarowania nie głosowała nad projektem planu przygotowanego przez miejskich urbanistów dopuszczającego nawet 21 metrowe bloki na terenie fabryki sklejek. To oznacza, że trafia on na poniedziałkową (19 czerwca) sesję rady miasta bez opinii komisji. Dwoje radnych KO zapowiedziało, że nie przyłoży do niego ręki.

Spis treści

Posiedzenie komisji zagospodarowania przestrzennego Rady Miasta Białystok jej przewodnicząca Katarzyna Bagan-Kurluta zwołała na środe, 14 czerwca, na godzinę 14 w sali konferencyjnej urzędu miejskiego przy ul. Słonimskiej.

Spór o przyszłość terenu Biaformu. Sala obrad wypełniona po drzwi

Pół godziny przed obradami pomieszczenie tłumnie wypełnili pracownicy Biaformu, którzy przyszli z nadzieja na zielone światło do uchwalenia planu. Dzięki niemu widzą szanse na zbycie terenu, a pieniądze z transakcji mają być głównym źródłem sfinansowania przeniesienia fabryki z białostockich Dojlid do gminy Wasilków. Dzięki tej relokacji przedsiębiorstwo widzi szanse na dalszy rozwój.

Przed godz. 14 w urzędzie miejskim pojawili się też mieszkańcy Dojlidy, którzy od wielu tygodni protestują przeciwko planom miejskich urbanistów zezwalających na budowę nawet 21 metrowych bloków na terenie dawnych Sklejek. Skupieni wokół profilu "Ręce precz od Dojlid" twierdzą, że dopuszczenie do takich inwestycji mieszkaniowych zniszczy historyczny i przyrodniczy charakter dzielnicy, zakorkują i jeszcze bardziej zwiększy zalewanie terenu Dojlid Fabrycznych. Zgłosili wiele uwag do planu, które w zarządzeniu nie uwzględnił prezydent Białegostoku.

Mocne deklaracje radnych w sprawie sporu o przyszłość terenu Biaformu

Projekt uchwały planistycznej Tadeusz Truskolaski przesłał do opinii komisji zagospodarowania przestrzennego. Debata trwała trzy godziny i przypominała poprzednie z udziałem mieszkańców i społeczności Biaformu.

Ale też padły ważne deklaracje ze strony radnych. Andrzej Perkowski przyznał, że wycofał swój podpis z projektu uchwały intencyjnej w sprawie parku kulturowego w Dojlidach z nadzieja, że ze strony firmy, która opuszcza Białystok, padną jakieś zobowiązania wobec miasta i mieszkańców.

- Tak się nie stało, dlatego nie mogę poprzeć planu, który co prawda dopuszcza możliwość zlokalizowania przedszkola, ale już nic nie wspomina o możliwości budowy szkoły - mówił radny KO.

Ponadto nie wyobraża sobie, by to miasto poniosło koszty budowy nowej drogi przebiegającej przez środek planowanego osiedla na terenie fabryki.

Radny Maciej Biernacki zaproponował, by komisja odesłała projekt planu do prezydenta w celu poprawienia go.

- Wierzę, że do końca tej kadencji, do kwietnia 2024 roku jesteśmy w stanie go przyjąć - mówił radny Polski 2050.

Między kompromisem a nie głosowaniem. Projekt planu na teren Biaformu bez opinii komisji

Paweł Myszkowski zaproponował kompromisowe rozwiązanie godzące otrzymane wcześniej przez fabrykę warunki zabudowy z projektem planu.

- Gdyby tam powstała mniej gęsta, niższa zabudowa i byłaby kwestia wypłacenia jakiegoś odszkodowania tej różnicy, to może warto jako miasto rozważyć, czy to odszkodowanie nie byłoby lepsze z punktu widzenia interesu społecznego - tłumaczył radny PiS.

Przewodnicząca komisji Katarzyna Bagan-Kurluta podkreśliła, że komisja nie ma kompetencji by wnioskować zgodnie z propozycją radnego Biernackiego. Zarazem zadeklarowała, że nie przyłoży ręki do planu, który nie spełnia postulatów wszystkich stron sporu.

- To, co mogę zrobić, to zakończyć ten punkt, nie głosując go i przejść do kolejnego - zdecydowała przewodnicząca.

To oznacza, że projekt planu na teren dawnych Sklejek trafi 19 czerwca na sesję rady miasta bez opinii komisji. Jego dalszy los zależy od decyzji całej rady.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny