Sprawa trafiła do WSA, bo spółka nie zgodziła się z wcześniejszą decyzją władz gminy, a potem Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które uznały, że nie miała prawa być stroną w postępowaniu środowiskowym dotyczącym inwestycji.
Wczorajszy nieprawomocny wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego jeszcze nie podlega wykonaniu. I fakt, że sąd uznał za stronę postępowania jedną z białostockich spółek, nie wstrzyma prac budowlanych w gminie Orla. A te są prowadzone zgodnie z harmonogramem.
– Jeżeli ten wyrok stanie się prawomocny, będziemy musieli rozpoznać odwołanie tej spółki – tłumaczy prof. Dariusz Kijowski, prezes Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Białymstoku. Ale zaznacza, że decyzję o ewentualnym odwołaniu od wczorajszego wyroku SKO podejmie dopiero po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia. Od decyzji sądu może się też odwołać inwestor, czyli IKEA.
A w całej sprawie chodzi o to, że jedna z białostockich spółek jest właścicielem terenów w pobliżu budowanej fabryki. Jej pełnomocnicy uważają, że firma powinna być stroną w postępowaniu środowiskowym dotyczącym tej inwestycji. I chcą mieć prawo składania wniosków i uwag w sprawie budowy fabryki.
Wcześniej SKO nie podzieliło tej opinii. Jednak wczoraj sąd przyznał spółce rację.
– Nie wiem, czemu mają służyć takie skargi – zastanawia się Piotr Selwesiuk, wójt gminy Orla. – Boli mnie to, że inwestorzy, którzy chcą zrobić coś pozytywnego, są traktowani w ten sposób.
Fabryka w Orli będzie produkować płyty do wyrobu mebli. Szwedzi zainwestują tu 340 milionów euro. To największa zagraniczna inwestycja w Polsce. Pracę znajdzie tu około dwóch tysięcy osób.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?