Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odwołanie Antoniego Pełkowskiego odwołane. Radni PiS, Niezależni i Nasze Podlasie nie przyszli

Julita Januszkiewicz [email protected]
Sesja rady powiatu została przez przewodniczącego rady zamknięta. Bo radni PiS i współpracujący z nimi Niezależni nie przyszli. Na 27 wszystkich radnych pojawiło się tylko 12.
Sesja rady powiatu została przez przewodniczącego rady zamknięta. Bo radni PiS i współpracujący z nimi Niezależni nie przyszli. Na 27 wszystkich radnych pojawiło się tylko 12. Andrzej Zgiet
W poniedziałek miały się rozstrzygnąć losy Antoniego Pełkowskiego. Ale sesję zamknięto, bo prawie wszyscy radni PiS i Niezależni nie przyszli. To była kolejna już próba odwołania starosty. I kolejna nieudana

- Na liście obecności jest dwunastu radnych. Nie ma kworum, więc nie możemy podejmować uchwał. No, niestety jest taka sytuacja - mówił Zenon Żukowski, przewodniczący rady powiatu z PiS.

Dlatego zamknął sesję. Radni PO i PSL zareagowali śmiechem.

- To co robicie jest niepoważne. Sztucznie zaniżanie kworum poprzez rozsyłanie przez pana Jana Perkowskiego (przewodniczącego klubu PiS - przyp. red.) maili wzywających do nieobecności na radzie to rzecz karygodna i niedopuszczalna - komentował Antoni Pełkowski, starosta powiatu.

To radni PiS za wszelką cenę dążą do pozbawienia Antoniego Pełkowskiego stanowiska starosty powiatu białostockiego. Zarzucają mu brak pomysłu na rozwiązanie kłopotów szpitala w Łapach oraz niegospodarne zarządzanie majątkiem. PiS zamierza przejąć władzę w powiecie. By plan się powiódł i udało się odwołać starostę, potrzeba 17 głosów.

Sesja w sprawie jego odwołania trwa od 26 sierpnia. Została przerwana - na życzenie radnych PiS. Tłumaczyli wtedy, że potrzebują więcej czasu. Obrady wznowiono 5 września. Ale Antoni Pełkowski i radni go popierający wtedy nie przyszli. W poniedziałek nieobecni byli prawie wszyscy radni PiS i współpracujący z nimi Niezależni oraz Nasze Podlasie. Z wyjątkiem przewodniczącego rady i Marka Skrypki, także z PiS.

- Dostałem maila, ale nic mi nie dolega. Uznałem, że mogę przyjść - mówił Marek Skrypko.

Starosta apelował do Zenona Żukowskiego, by cofnął decyzję o zamknięciu sesji, a tylko ją przełożył.

- Przewodniczący powinien zaproponować jakiś termin - mówiła Jolanta Niewińska, radca prawny.

Jednak Zenon Żukowski nie potrafił wskazać terminu. A na pytanie dlaczego jego partyjni koledzy byli nieobecni odparł: - Chyba nastąpiło zmęczenie materiału.

Zmian w zarządzie nie ma

W ubiegły poniedziałek radni powiatowi głosowali nad odwołaniem Wiesława Pusza z zarządu powiatu białostockiego. Przypomnijmy, że domagał się tego Antoni Pełkowski, starosta białostocki. Bo radny Naszego Podlasia zaczął współpracować z PiS. Ale plan się nie powiódł. Zabrakło jednego głosu. - Dla mnie jest to niezrozumiałe, by członek zarządu, który zamierza głosować za odwołaniem mnie, nadal w nim zasiadał. Jest to nie do przyjęcia - mówił Antoni Pełkowski. Pusz deklaruje, że sam zrezygnuje ze stanowiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny