Spis treści
Henryk Dębowski nie ukrywa, że interpelację wystosował w związku z pytaniami mieszkańców skierowanymi do niego jako radnego. Dlatego prosi w niej, aby w oparciu. o dostępne materiały prasowe i internetowe, prezydent wycenił ekwiwalent strat finansowych w mediach ogólnopolskich (społecznościowych) i zagranicznych w wyniku:
- "Nieudolnej realizacji inwestycji polegającej na budowie szaletu miejskiego za ponad 430 tys. zł w Parku Planty;
- Konfliktu miasta Białystok z klubem sportowym Jagiellonią Białystok, który od lat skutecznie promuje miasto w kraju i zagranicą"
O szalecie i sporze o stadion było głośno w kraju
Przypomnijmy, że wadliwy szalet, który nie spełniał norm, został w tym tygodniu zastąpiony przez nowy obiekt. Obecnie trwają procedury związane z odbiorem. Z kolei kilkutygodniowy serial związany z zamieszaniem wokół procedury wynajęcia stadionu miejskiego przez klub na kolejny sezon zakończył się kilka dni temu, choć w jego kulminacyjnym momencie padały deklaracje o możliwości rozgrywania meczów przez Jagiellonię na innym stadionie w kraju (m. in. Płocku)
- Zdaniem ekspertów promocja miasta przez kluby sportowy sięga wiele dalej ponieważ trzeba zauważyć, że kluby sportowe pełnią również wiele innych ról – zaznacza radny w interpelacji. - Między innymi zapewniają mieszkańcom rozrywkę i emocje, co w dużej mierze wpływa na postrzeganie miasta przez własnych mieszkańców i ogólne przywiązanie do regionu.
Henryk Dębowski przypomina, że w dużej mierze to dla Jagiellonii Białystok powstał stadion miejski, który służy też innym przedsięwzięciom i wydarzeniom organizowanym w Białymstoku.
- Jagiellonia ma również duży wpływ w rozwój społeczny regionu poprzez sport i kształcenie młodzieży – dodaje radny.
Radny: dobra promocja miasta? To łąki kwietne!
Jako przykład dobrej promocji miasta w mediach społecznościowych wskazał łąki kwietne.
- Ze strony internetowej Fundacja Łąka dowiadujemy się, że łąki i słoneczniki białostockie doczekały się ponad 1000 wzmianek w mediach, a publikacje te dotarły podobno do prawie 13 milionów odbiorców między majem a listopadem 2019 r. W Internecie pozytywne i neutralne reakcje na temat białostockich łąk wyraziło ponad 96 proc. użytkowników – wylicza szef klubu PiS.
I dodaje, że gdyby miasto Białystok chciało wykupić reklamę o podobnym zasięgu, musiałoby wydać kwotę 1 mln 300 tys. zł.
- Biorąc pod uwagę powyższe bardzo proszę aby wyliczył Pan, do ilu milionów odbiorców mógł dotrzeć negatywny przekaz miasta od czasu opublikowania materiału z szaletem miejskim w mediach społecznościowych przez Pana zastępcę Rafała Rudnickiego i ile może wynieść kwota strat wizerunkowych z tego powodu'? – interpeluje radny. - Podobne wyliczenie proszę przedstawić na podstawie negatywnego przekazu kreowanego w mediach (społecznościowych) wynikającego z awantury pomiędzy miastem, którego Pan jest prezydentem a klubem sportowym Jagiellonią Białystok.
Prezydent radzi, by radny spojrzał na inne wydarzenie
Henryk Dębowski poprosił też prezydenta o wyjaśnienie mieszkańcom, w jaki sposób chce naprawić straty wizerunkowe.
Oficjalnie Tadeusz Truskolaski ma dwa tygodnie na odpowiedź na interpelację. Ale już teraz komentuje, że nie ma żadnych strat i radzi radnemu, by zajął się innym wydarzeniem z ostatnich dni.
- Niech marszałek oszacuje straty związane z pobiciem w namiocie VIP podczas „Disco pod Gwiazdami” oraz z tym, że na wszystkich portalach koncert ten był pokazany jako koncertu z playbacku i ile kosztował - komentuje prezydent.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?